Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
07.03.2019 aktualizacja 18.03.2019

"Pafos - misterium miasta Afrodyty" - o polskich badaczach przeszłości na Cyprze

Chcesz zrozumieć - musisz się trochę wysilić! - z takiego założenia wyszli autorzy popularnonaukowej, z założenia, książki "Pafos - misterium miasta Afrodyty" o badaniach archeologicznych krakowskich archeologów w starożytnym mieście na Cyprze.

Zespół naukowców z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego zgłębia dzieje starożytnej Nea Pafos na Cyprze już od ośmiu lat. W okresie grecko-rzymskim, czyli ok. 2 tys. lat temu, Pafos pełniło funkcję stolicy wyspy. W ostatnich latach krakowscy archeolodzy ustalili, że miejska agora powstała wcześniej, niż sądzono - w okresie hellenistycznym; do tej pory uznawano, że stało się to w pierwszych wiekach naszej ery.

Ale to tylko jedno z bardzo wielu mniej lub bardziej ważnych ustaleń naukowców badających Nea Pafos pod kierunkiem prof. Ewdoksi Papuci-Władyki z IA UJ w Krakowie. Uczeni nie tylko prowadzą wykopaliska i odkrywają tym samym dziesiątki niezwykłych zabytków sprzed dwóch tysięcy lat. Na bardzo szeroką skalę wykorzystują spektrum najróżniejszych nowoczesnych metod pomiarowych, dokumentacyjnych i badawczych. Zatem mamy do czynienia z użyciem: drona, georadaru, trójwymiarowego skanera, zaawansowaną fotografią cyfrową czy przechowywaniem danych przestrzennych w cyfrowej bazie. O każdej z metod można przeczytać w "Pafos - misterium miasta Afrodyty". Eksperci wyjaśniają, w miarę możliwości prostymi słowami, jak działa stosowana przez nich metoda i jakie udało się uzyskać rezultaty, korzystając właśnie z niej.

Bo kluczowe są rezultaty - czy udało się odpowiedzieć na zadane pytania badawcze? Czy też użyto spektakularnie wyglądającego sprzętu, który kosztował miliony, ale niewiele z tego wynika? W przypadku krakowskiego projektu w Pafos widać konkretne wyniki! Udało się na przykład ustalić (i to bez wykopalisk), że do miasta wcale nie przylegał drugi port, ale jedynie - co najwyżej - przystań. Dzięki badaniom geofizycznym odtworzono częściowo sieć ulic i siatkę zabudowy, która dziś nie jest widoczna na powierzchni ziemi. To tylko dwa przykłady. Prof. Papuci-Władyka nie kryje jednak pewnej rezerwy względem nowych metod. "Mimo peanów na cześć nowych technologii (...) pragnę podkreślić, co czyni też wielu innych autorów, że nowe technologie dają wielkie możliwości dokumentowania, interpretowania i rekonstruowania dziedzictwa archeologicznego, jednak nie mogą zastąpić tradycyjnych badań archeologicznych i - jak na razie - pozostaną technikami i metodami pomocniczymi dla archeologów" - podkreśla szefowa projektu.

Książka o Pafos, która ukazała się pod naukową redakcją szefowej projektu prof. Papuci- Władyki, jest naprawdę obszernym i dość ciężkim albumem. Jego atutem są świetnej jakości fotografie, plany czy wizualizacje wykonane w oparciu o skanowanie laserowe. Tom jest dwujęzyczny: przygotowano go po polsku i po angielsku, dzięki temu z dokonaniami polskiej misji może zapoznać się zdecydowanie więcej pasjonatów archeologii z całego świata.

Miała być to publikacja popularnonaukowa - o czym piszą inicjatorzy powstania tomu. Zawarte w niej rozdziały czytali wolontariusze - laicy, którzy wskazywali fragmenty dla nich niejasne i niezrozumiałe. Następnie ich autorzy mieli za zadanie uprościć je lub odpowiednio wytłumaczyć. "Nie zawsze było to wykonalne. Wiemy o tym, ale niektórych skomplikowanych procesów, jak sądzimy, prościej opisać się nie da! Gubimy wtedy sedno sprawy. Trudno! Chcesz Czytelniku zrozumieć, musisz się trochę wysilić" - pisze Marek Władyka. I faktycznie - niektóre fragmenty książki są napisane technicznym językiem pełnym slangu. Pomocnym w jego rozszyfrowaniu ma być słowniczek zamieszczony w końcowej części tomu.

Jaki obraz wykopalisk w Pafos wyłania się z lektury tomu? Że jest to olbrzymi projekt, który daleko wykracza poza sferę wykopalisk i nauki. W przedsięwzięcie zaangażowali się również artyści (ci przygotowali wspólnie z naukowcami multimedialne przedstawienie wśród ruin starożytnego miasta), w tym filmowiec Hubert Chudzio - ten zrealizował popularnonaukową produkcję na temat badań i samej Pafos.

Książka ukazała się nakładem fundacji Archaeologica i za jej pośrednictwem można ją zamówić - http://archaeologica.pl/nowosci-wydawnicze-pafos-misterium-miasta-afrodyty-dziedzictwo-archeologiczne-a-nowe-technologie/, a sfinansował ją Urząd Miasta Krakowa. W wersji cyfrowej będzie udostępniona w przyszłym roku. Wielka szkoda, że publikacja nie jest dostępna w szerszej dystrybucji i już teraz w formie cyfrowej.

Szymon Zdziebłowski

szz/ agt/
 

Zapisz się na newsletter
Copyright © Fundacja PAP 2024