Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
05.11.2012 aktualizacja 05.11.2012

Banany mogą zastąpić ziemniaki w ocieplającym się klimacie

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Zmiany klimatu mogą doprowadzić do tego, że banany staną się pożywieniem decydującym o przetrwaniu milionów ludzi - wynika z nowego raportu Konsultacyjnej Grupy Międzynarodowych Badań Rolnych (CGIAR).

Badacze z CGIAR twierdzą, że te owoce mogą zastąpić ziemniaki w niektórych krajach rozwijających się.

Maniok jadalny i mało znana roślina fasolnik chiński (wspięga chińska) także mogą odegrać bardzo istotną rolę w rolnictwie w obliczu globalnego ocieplenia. Ludzie będą musieli zaakceptować nowe menu, skoro tradycyjne rośliny nie zdołają się odnaleźć w nowych warunkach.

Grupa ekspertów na prośbę Komitetu ds. Światowego Bezpieczeństwa Żywności ONZ (CFS) przyjrzała się wpływie zmian klimatu na 22 najważniejsze produkty rolnicze. Specjaliści przewidują w krajach rozwijających się spadek poziomu upraw trzech najważniejszych - pod względem dostarczanych kalorii - roślin: kukurydzy, ryżu i pszenicy.

Sugerują także, że ziemniaki, które rosną najlepiej w chłodniejszym klimacie, mogą ucierpieć wraz ze wzrostem temperatur i zmiennością pogody.

Może się okazać, że te zmiany będą szansą rozwinięcia upraw poszczególnych odmian bananów na większych wysokościach, nawet tam, gdzie obecnie uprawia się ziemniaki.

Raport określa pszenicę jako najważniejszą na świecie roślinę dostarczającą białko i energię. Jednak może się okazać, że w przyszłości pszenica zostanie zepchnięta na margines w związku z rosnącymi cenami bawełny, kukurydzy i soi. Jednym z substytutów, szczególnie w Azji Południowej może być maniok jadalny, który toleruje wiele niedogodności pogodowych.

Dyrektor programu badawczego w sprawie zmian klimatu, rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego (CCAFS), Bruce Campbell, który koordynował badania, powiedział portalowi BBC News, że podobna sytuacja miała już miejsce w przeszłości. "Dwie dekady temu praktycznie nie jedzono ryżu w niektórych rejonach Afryki, a teraz wręcz przeciwnie. Ludzie musieli zmienić dietę ze względu na ceny, dostępność i łatwość przygotowania. Uważam, że takie zmiany dzieją się i będą miały miejsce" - powiedział.

Jednym z większych zmartwień naukowców jest konieczność zapewnienia białka w diecie. Najczęstszym jego źródłem są nasiona soi, która jest bardzo wrażliwa na zmiany temperatur. Badacze twierdzą, że nadzieja leży w fasolniku chińskim (ang. cowpea), znanym w Subsaharyjskiej Afryce jako "mięso ubogich", który jest odporny na suszę i preferuje wyższe temperatury, więc może być alternatywą dla soi. Z kolei pędy tej rośliny mogą stanowić paszę dla bydła.

W niektórych krajach, m.in. Nigerii i Nigrze rolnicy już przestawili się z uprawy bawełny na fasolnik.

Badacze zapowiadają, że najprawdopodobniej nastąpią też zmiany w hodowli trzody na rzecz mniejszych zwierząt. Zdaniem Campbella, zagrożeni suszą hodowcy w Afryce Południowej już przestawiają się np. z bydła na kozy. "Kiedy rolnicy borykają się z problemami ze swoją produkcją, chcą dokonywać zmian" - przekonywał. (PAP)

mrt/ ula/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024