Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
16.08.2013 aktualizacja 16.08.2013

W łódzkim zoo otwarto pawilon Ameryki Południowej

Odwiedzający w weekend łódzkie zoo mogą zwiedzić nowo otwarty pawilon Ameryki Południowej. Zamieszkały w nim m.in. tapiry, małpki sajmiri i alpaki. Budynek, przypominający inkaską budowlę, powstawał przez dwa lata i kosztował ponad 800 tys. zł.

Do tej pory tapiry przebywały w pomieszczeniu po nosorożcu, które znajduje się w słoniarni. Sajmiri mieszkały w małpiarni. Teraz otoczenie dla zwierząt bardziej przypomina ich naturalne środowisko, przypomina tropikalny las. Wybudowano także mały basen, bo tapiry bardzo lubią się kąpać.

Pawilon Ameryki Południowej ma ponad 420 mkw powierzchni, wybieg jest pięciokrotnie większy. Na razie do nowego budynku przeprowadziła się para tapirów. Druga samica została w starym miejscu. W pawilonie zamieszkało także stado alpak. Są również sajmiri – małpki kojarzone z książką „Pippi Langstrumpf” autorstwa Astrid Lindgren.

Budowę pawilonu Ameryki Południowej sfinansowały: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz miasto.

Łódzkie zoo jest jednym z kilkunastu istniejących w Polsce. Za datę jego powstania przyjmuje się jesień 1938 roku. Początkowo ogród zoologiczny zajmował powierzchnię pond 9 ha. Pierwszym jego mieszkańcem był jeleń o imieniu Boruta. W 1950 roku łódzkie zoo powiększyło swój obszar niemal dwukrotnie i zajmowało już obszar ponad 16 ha. Pod koniec marca tego roku zamieszkiwało w nim ponad 2,5 tys. osobników.

Ostatnio o łódzkim zoo było głośno z powodu śmierci kolejnej żyrafy - trzyletniej Lokatki. Była to czwarta żyrafa jaka padła w łódzkim ogrodzie zoologicznym w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Wszystko wskazuje na to, że zwierzę padło z powodu zawału serca. Obecnie w łódzkim zoo pozostają dwie żyrafy - samice: 12-letnia Judyta i 3-letnia Lira.

PAP - Nauka w Polsce

jaw/ abe/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024