Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
22.10.2013 aktualizacja 22.10.2013

Hipochondrię można leczyć rozmową

Terapia behawioralno - poznawcza jest w leczeniu hipochondryków skuteczniejsza niż standardowe metody – informuje "The Lancet”.

Terapia behawioralno - poznawcza to rodzaj rozmowy na temat tego, jak postrzegamy samych siebie, świat i innych, oraz w jaki sposób nasze zachowanie wpływa na nasze myśli i uczucia. Terapia CBT może pomóc zmienić sposób myślenia („poznawczość”) i zachowania („behawioryzm”), co przyczynia się do poprawy samopoczucia. CBT zajmuje się problemami i trudnościami „tu i teraz” - nie skupia się na przyczynach dręczących nas problemów, ani na uprzednio pojawiających się objawach, lecz poszukuje sposobów poprawienia stanu świadomości pacjenta w chwili obecnej.

Terapia okazał się skuteczna m.in. w leczeniu nerwicy, depresji, lęku napadowego, fobii, bulimii, zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych i zespołu stresu pourazowego.

Podczas badań przeprowadzonych przez prof. Petera Tyrera z Imperial College w Londynie (W. Brytania) 219 osób z zaburzeniami lękowymi dotyczącymi zdrowia brało udział średnio w sześciu sesjach terapeutycznych, podczas gdy 225 zaoferowano standardowe wsparcie i otuchę. Podczas badań 14 proc. pacjentów poddanych CBT odzyskało normalny poziom lęku, podczas gdy klasyczne metody pomogły tylko 7 proc. hipochondryków.

14 proc. może nie wydawać się imponujące, ale były to nierzadko osoby z poważnymi problemami, które wydały tysiące funtów na prywatne wizyty lekarskie, ponieważ obawiały się o swoje zdrowie. Co ciekawe, terapie prowadziły osoby nie będące ekspertami w dziedzinie behawioralnej terapii poznawczej – wystarczył dwukrotny udział w odpowiednich warsztatach.

Przeszkodą w szerszym stosowaniu CBT jest niedobór terapeutów i związane z tym długie kolejki oczekujących. Jednak zdaniem autorów artykułu do prowadzenia tego rodzaju psychoterapii łatwo można wyszkolić pielęgniarki. Po sześciu i dwunastu miesiącach pacjenci z grupy CBT wykazali w porównaniu z grupą traktowaną standardowo znacząco większą poprawę, jeśli chodzi o poziom lęku i depresję - co więcej, poprawa nastąpiła tuż po rozpoczęciu terapii.

Zdaniem specjalistów od 10 do 20 proc. pacjentów szpitali obsesyjnie niepokoi się o swoje zdrowie. "Hipochondria wiąże się z dużymi kosztami ponoszonymi przez opiekę zdrowotną, toteż jej skuteczne leczenia mogłoby potencjalnie przynieść oszczędności finansowe" – powiedział BBC prof. Peter Tyrer. Chodzi zwłaszcza o niepotrzebne badania oraz przyjęcia do szpitala.(PAP)

pmw/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024