Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
11.12.2013 aktualizacja 11.12.2013

Trzmiele jednak nieprzyjazne

Doceniane w roli owadów zapylających europejskie trzmiele sprowadzone do Chile w latach 90. stały się w tym kraju gatunkiem inwazyjnym - dowiadujemy się z magazynu "Journal of Animal Ecology".

Trzmiele ziemne Bombus terrestris są hodowane na dużą skalę w celu zapylania warzyw i owoców w obliczu malejącej populacji pszczół. Wprowadzając za aprobatą władz te owady do kilku szklarni w środkowym Chile w 1998 roku liczono, że przejmą one obowiązki ginącej populacji. Okazało się jednak, że trzmiele nie poprzestały na szklarniach, bo niektóre osobniki uciekły i założyły kolonie na wolności. Przy tym - docierając aż do Patagonii - okazały się one gatunkiem wysoce inwazyjnym.

Dla porównania pierwszy europejski gatunek trzmiela Bombus ruderatus, wprowadzony w 1982 roku, okazał się być całkowicie nieszkodliwy.

"To jeden z najbardziej spektakularnych przykładów inwazji obcego gatunku na całym kontynencie, który ma miejsce za sprawą człowieka" - podkreślił współautor artykułu, emerytowany prof. Paul Schmid-Hempel z Politechniki Federalnej w Zurychu, który monitorował rozprzestrzenianie się trzmieli ziemnych w Ameryce Południowej w ciągu ostatniej dekady.

Badania Schmida-Hempela i jego międzynarodowego zespołu wykazały, że B. terrestris rozprzestrzenia się ze środkowego Chile na południe wzdłuż Andów w tempie 200 km rocznie, szybciej niż ekolodzy się spodziewali. Zaledwie po kilku latach trzmiele przekroczyły łańcuch górski i pod koniec 2011 r. osiągnęły wybrzeże Atlantyku.

Do 2012 r. owady były już na południu Patagonii i dotarły do kilku głównych parków narodowych.

Prof. Schmid-Hempel jest przekonany, że w przeciągu kilku lat trzmiele pojawią się nad Cieśniną Magellana, a stamtąd już tylko krok do Ziemi Ognistej.

Dla rodzimych trzmieli postępujące rozprzestrzenianie się europejskich owadów to katastrofa. Pięć spośród 250 światowych gatunków - np. pomarańczowy Bombus dahlbomii - można znaleźć tylko na południu Ameryki Południowej. Z większości miejsc, gdzie pojawił się europejski konkurent, B. dahlbomii bardzo szybko zniknął. Jedną z prawdopodobnych przyczyn jego wymarcia jest pasożyt, pierwotniak Crithidia bombi, który żyje w jelitach B. terrestris i powoduje infekcje zarówno europejskich, jak i południowoamerykańskich gatunków, zmieniając ich zachowanie i zwiększając śmiertelność.

"Europejskie trzmiele mogą zaburzyć równowagę w ekosystemie Ameryki Południowej" - ostrzega Schmid-Hempel. (PAP)

mrt/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024