Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
23.02.2016 aktualizacja 23.02.2016

Największy księżyc Plutona mógł mieć kiedyś ocean

Fragment powierzchni Charona sfotografowany 14 lipca 2015 r. przez sondę New Horizons z odległości 78700 km. Źródło: NASA/Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory/Southwest Research Institute. Fragment powierzchni Charona sfotografowany 14 lipca 2015 r. przez sondę New Horizons z odległości 78700 km. Źródło: NASA/Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory/Southwest Research Institute.

Charon, największy z księżyców planety karłowatej Pluton, mógł mieć dawno temu podpowierzchniowy ocean – tak sugerują dane zebrane podczas misji New Horizons prowadzonej przez NASA.

Zdjęcia wykonane przez sondę New Horizons podczas przelotu w pobliżu Plutona w lipcu 2015 r. są coraz dokładniej analizowane przez naukowców. Ta strona Charona, którą sfotografowała sonda, okazuje się posiadać system tektonicznych struktur – wzniesień, skarp, wąwozów, z których niektóre osiągają ponad 6,5 kilometra głębokości. Krajobraz ten wskazuje, że Charon kiedyś zwiększył swoje rozmiary, a pozostałości tego procesu widoczne są na powierzchni.

Zewnętrzna warstwa Charona to głównie lód wodny. Gdy księżyc był młodym obiektem, warstwa ta była ogrzewana przez rozpad pierwiastków radioaktywnych, a także własne wewnętrzne ciepło Charona. Naukowcy uważają, że księżyc mógł być wystarczająco ciepły, aby stopić lód i wytworzyć podpowierzchniowy ocean. Gdy następnie Charon ochładzał się, ocean zamarzał, rozpychając powierzchnię obiektu i powodując powstanie struktur, które widzimy dzisiaj.

Na zaprezentowanym przez NASA zdjęciu widać strukturę nazwaną nieoficjalnie Serenity Chasma. Stanowi ona część olbrzymiego równikowego pasa z przepaściami. To najdłuższy system tego typu struktur obserwowany w Układzie Słonecznym. Rozciąga się na około 1800 kilometrów i w niektórych miejscach ma nawet 7,5 kilometra głębokości. Dla porównania, Wielki Kanion na Ziemi jest długi na 446 kilometrów i ma 1,6 kilometra głębokości.

Na dolnej części zdjęcia jest ten sam widok, co na górnej, ale w sztucznych barwach pokazujących różne elementy topografii. Fotografia została wykonana za pomocą instrumentu Long-Range Reconnaissance Imager (LORRI) sondy New Horizons. Północ jest na górze, a teren jest oświetlony przez Słońce od górnego lewego rogu. Rozdzielczość fotografii wynosi 394 metry na piksel i obejmuje ona swoim zasięgiem obszar 386 km na 175 km. Zdjęcie wykonano z odległości 78700 km od obiektu, na około godzinę i 40 minut przed największym zbliżeniem sondy do Charona. (PAP)

cza/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024