Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
07.03.2017 aktualizacja 07.03.2017

Budka lęgowa jest niezła, ale do dziupli jej daleko

Wieszając budki lęgowe mamy przekonanie, że pomagamy ptakom. Ale klasyczna budka ma się do prawdziwej dziupli w drzewie tak, jak dom letniskowy na Mazurach do solidnej, XIX-wiecznej rezydencji. I choć ptaki zajmują oba typy lokum - naukowcy mają dowody, że przyroda nie daje się łatwo kopiować.

Do takich wniosków doprowadziła analiza warunków panujących w dziuplach drzew, rosnących w Białowieskim Parku Narodowym (Obręb Ochronny Rezerwat). Naukowcy wzięli też pod lupę drewniane budki lęgowe zawieszone na drzewach w Monks Wood Natural Nature Reserve we wschodniej Anglii.

Autorzy - Marta Maziarz oraz Tomasz Wesołowski z Pracowni Biologii Lasu Uniwersytetu Wrocławskiego i Richard K. Broughton z Centre for Ecology and Hydrology w Oxfordshire (Wielka Brytania) - badali mikroklimat budek i dziupli o podobnych wymiarach, wykorzystywanych poprzednio przez ten sam gatunek ptaków - sikorę ubogą.

"Chcieliśmy sprawdzić, czy warunki panujące w dziuplach i budkach są identyczne, a więc czy budki mogą być substytutem dziupli - naturalnych miejsc rozrodu ptaków. Jeżeli wytniemy drzewa dziuplaste - które obecnie zapewniają ptakom dostęp do dużej liczby różnorodnych dziupli, i w zamian powiesimy budki - jak to może wpływać na ptaki" - tłumaczy Marta Maziarz w rozmowie z PAP.

Aby porównać oba typy ptasich lokali, naukowcy zmierzyli w nich wilgotność i temperaturę. Okazało się, że warunki znacznie się w nich różnią. Wilgotność w dziuplach żywych drzew wynosi średnio ok. 90 proc. - i jest zauważalnie wyższa (średnio o ok. 24 proc.) niż w budkach.

Duże różnice dotyczą też temperatur. Dziuple lepiej izolują i w efekcie (trochę tak, jak w jaskini) panuje w nich mniej więcej stała temperatura. Lokatorzy budek narażeni są na spore wahania temperatur.

"Warunki w dziuplach są bardziej stabilne. To efekt grubości oraz żywotności ścianek drewna, które ją otaczają - tłumaczy Marta Maziarz. - Natomiast budki o martwych i cienkich ściankach właściwie nie izolują od temperatur zewnętrznych. Temperatury wewnątrz zmieniają się w sposób podobny jak na dworze".

Czy różnice w mikroklimacie miejsc gniazdowych oznaczają konsekwencje dla ptaków, ich ekologii i rozrodu? Zdaniem naukowców może tak być - zwłaszcza, jeśli budki zawisną np. w miejscu mocno nasłonecznionym. "Jeśli będzie za gorąco, pisklęta mogą doznać przegrzania, a gdy powietrze będzie bardzo suche - może im też grozić odwodnienie" - mówi Marta Maziarz.

"Dziuple o wiele skuteczniej chronią przed ekstremalnymi temperaturami, choć nadmiar wilgoci w nich także może być problemem" - dodaje. Jak pokazują dotychczasowe badania, zalewanie gniazd w dziuplach żywych drzew bywa przyczyną utraty lęgów ptaków (śmierci zarodków jaj lub piskląt). Podobne sytuacje rzadko zdarzają się w budkach.

To nie wszystko. Suche budki mogą sprzyjać rozwojowi niektórych ektopasożytów (takich jak np. wszoły), które licznie występują w budkach, a rzadko w dziuplach.

Mikroklimat może mieć znaczenie nawet dla rozkładu gniazda. "W budkach powietrze jest suche, a procesy rozkładu zachodzą wolniej. Gniazdo zbudowane jednej wiosny pozostanie tam do następnej. Dlatego budki - aby mogły być używane przez ptaki - muszą być przez ludzi czyszczone. W dziuplach nie ma z tym problemu: one same się czyszczą. Gniazda rozkładają się tam szybko, następnej wiosny ptaki mogą zakładać nowe" - opowiada biolog z UWr.

Mimo tych różnic budki lęgowe nie są złe, są po prostu inne, niż dziuple – zaznaczają autorzy badania. Nie zmienia to jednak faktu, że starych, dziuplastych drzew dających schronienie ptakom i innym zwierzętom, nie można zastąpić.

Jeżeli chcemy chronić różnorodność biologiczną, to musimy chronić stare drzewa. Wycinanie ich może mieć negatywny wpływ także na ptaki. Stare, grube drzewa zapewniają zwierzętom największą liczbę i różnorodność dziupli. Dzięki temu ptaki i inne zwierzęta mogą wybierać preferowane przez siebie miejsca, o odpowiedniej wielkości i położone na odpowiedniej wysokości - mówi biolog.

Marta Maziarz zauważa, że pewne gatunki np. sikory ubogie, rzadko gnieżdżą się w budkach. "Nawet jeśli wywiesimy te specjalnie przystosowane do ich wymagań, to i tak będą chętniej zajmowały miejsca naturalne".

Tymczasem bogatki czy modraszki wolą zajmować budki nawet wtedy, kiedy dziupli nie brakuje. "Nie wiadomo dlaczego, ale te miejsca wydają się być dla nich bardziej atrakcyjne" - mówi Marta Maziarz.

Wyniki analiz przedstawiono w "Forest Ecology and Management" (doi.org/10.1016/j.foreco.2017.01.001).

Anna Ślązak, Nauka w Polsce - PAP

zan/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024