Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
10.10.2017 aktualizacja 10.10.2017

Psychoedukacja pomaga dobrze się zestarzeć

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Pogodna jesień życia to obraz aktywnego, dbającego o zdrowie emeryta. Co zrobić, aby starsze osoby napotykały jak najmniej trudności, jak wspierać "pomyślną starość”? Według psychologów pomagają m.in. Uniwersytety Trzeciego Wieku, wolontariat czy kluby seniora.

„Moje zainteresowania naukowe wpisują się w nurt tzw. pomyślnego starzenia się i poszukiwania czynników, które decydują o długim życiu w zdrowiu i dobrym samopoczuciu psychicznym. Chciałabym zidentyfikować czynniki leżące u podstaw aktywności zdrowotnej osób starszych, a na tej podstawie stworzyć program promocji zdrowia adresowany dla seniorów” - mówi PAP dr Magdalena Zadworna-Cieślak z Uniwersytetu Łódzkiego.

WESOŁE JEST ŻYCIE STARUSZKA?

Do 2050 roku jedną trzecią populacji Polski będą stanowić „późni dorośli”. Część z nich przekroczy 60. rok życia z małym ryzykiem niedołężności i chorób przewlekłych, wysoką sprawnością fizyczną i umysłową oraz intensywną aktywnością życiową, rozumianą jako możliwość pełnienia ról społecznych. Szanse na złotą jesień życia można zwiększyć poprzez racjonalne odżywianie, aktywność ruchową i wykonywanie badań przesiewowych. Lepsze perspektywy mają osoby zrównoważone emocjonalnie i zadowolone z życia. A to można osiągnąć poprzez utrzymywanie więzi rodzinnych, stabilny związek małżeński, podtrzymywanie przyjaźni, rozwijanie pasji i hobby.

Starzenie się może być doświadczeniem pozytywnym. To czas większego zaangażowania w życie rodzinne. Nie chodzi przy tym wyłącznie o opiekę nad wnukami, ale również o uzupełnianie historii rodzinnych, poszukiwanie przodków czy kultywowanie tradycji. Rola dziadków daje zaś seniorom poczucie satysfakcji z życia, przydatności i przynależności. To także ważna motywacja dla dbania o zdrowie.

Seniorzy przywiązują większą wagę do integrowania doświadczeń, kształtowania rozwagi i mądrości. Łatwiej niż w młodości akceptują bolesne doświadczenia i poszukują w nich pozytywnych znaczeń. Trafniej dostrzegają problemy innych, rozumiejąc ich potrzeby i wczuwając się w ich przeżycia. Wzrasta ich zdolność prezentowania swoich poglądów niezależnie od tego czy spotkają się one z akceptacją.

UNIWERSYTETY TRZECIEGO WIEKU DAJĄ SZCZĘŚCIE

„Oferta psychologiczna dla seniorów to pomoc psychologiczna w formie poradnictwa czy psychoterapii ale także fachowa psychoedukacja” - wylicza dr Magdalena Zadworna-Cieślak.

Podkreśla ogromną rolę Uniwersytetów Trzeciego wieku w utrzymywaniu aktywności społecznej osób starszych. Podobną funkcję ma wolontariat i kluby seniora. W jej opinii, zajęcia o tematyce psychologicznej cieszą się dużym zainteresowaniem na Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Często dopiero w późnym wieku ludzie mają czas na rozwijanie swoich zainteresowań, w tym wiedzy i umiejętności psychologicznych. Słuchacze Uniwersytetów Trzeciego Wieku mogą korzystać z bogatego programu zajęć z różnych obszarów nauki.

Wolontariat z kolei daje poczucie użyteczności i satysfakcji z wykonywania czynności dla dobra potrzebujących. Wolontariuszy w starszym wieku spotyka się w szpitalach, hospicjach, organizacjach kościelnych, świetlicach czy schroniskach. Działalność ta może być sposobem na samotność, spotkaniem z innymi generacjami, nabywaniem nowych kompetencji, oswajaniem ze śmiercią, poszukiwaniem wyższych wartości i sensu życia. Także w klubach seniora osoby w starszym wieku mogą ciekawie i aktywnie spędzać czas, uczestnicząc w wyjściach do teatru czy wycieczkach turystycznych.

Dr Magdalena Zadworna-Cieślak zaznacza, że wielu seniorów nie korzysta z oferty edukacyjnej, często z powodu złego stanu zdrowia i niepełnosprawności. Wówczas pomoc psychologiczna potrzebna jest nie tylko osobom starszym, ale też członkom ich rodzin. Opieka nad osobą chorą i niepełnosprawną rodzi wiele obciążeń i jest wyzwaniem dla stanu psychicznego opiekuna. Obecność psychologa jest też ważna w całodobowych ośrodkach pobytu dla seniorów, gdzie dodatkowym stresorem jest przystosowanie do opieki instytucjonalnej.

... NIE CIESZY GDY JEST, LECZ KIEDY JEJ NIE MA SAMOTNYŚ JAK PIES

Dr Magdalena Zadworna-Cieślak jest autorką kwestionariusza do pomiaru zachowań zdrowotnych dla seniorów oraz kwestionariusza realizacji zadań rozwojowych przeznaczonego dla tej grupy wiekowej. Analizy różnych wymiarów starości psycholog dokonała wspólnie z dr Małgorzatą Marszałek, która na co dzień pracuje w Środowiskowym Domu Samopomocy w Głownie. Jest to dzienny ośrodek wsparcia dla osób dorosłych z zaburzeniami psychicznymi. Praca w ośrodku pozwala jej łączyć teorię z praktyką w zakresie zagadnień związanych z procesem starzenia i jego uwarunkowaniami.
 

Jak przypominają badaczki, po 65 roku życia wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia chorób psychicznych. Wymiar psychospołeczny starości uwarunkowany jest krytycznymi zdarzeniami oraz zbliżającą się perspektywą śmierci. Zmiany fizyczne umacniają stereotyp człowieka starego jako nieatrakcyjnego, co dodatkowo wpływa na samoocenę i relacje z innymi ludźmi. Wszystko to, w sytuacji ustania aktywności zawodowej, może u seniorów nasilać poczucie alienacji i bezwartościowości.

„Rodzina stanowi podstawowe i pierwsze środowisko, od którego oczekujemy pomocy w sytuacji trudnej. Niegdyś, gdy powszechny był wielopokoleniowy model rodziny łatwiej było zapewnić seniorom opiekę w obrębie rodziny. Dziś obserwujemy z jednej strony zmniejszenie umieralności, zwiększenie szans na doczekanie wnuków i prawnuków, a z drugiej m.in. ograniczenie dzietności” - wyliczają.

Ich zdaniem, opiekunowie niepełnosprawnych rodziców mogą doznawać syndromu wypalenia, zwłaszcza, kiedy w tym samym czasie muszą zajmować się dodatkowo niesamodzielnymi dziećmi i pracować zawodowo. „Syndrom niosącego pomoc”, polega na tym, że osoba zaangażowana w opiekę deprecjonuje inne formy swojej aktywności, niezwiązane z pomocą. Staje się więc zniewolona przez misyjność swojego postępowania, postrzega siebie przez pryzmat wyłącznie tego co robi, a nie kim jest. Brak rozgraniczenia pracy od osobistych spraw powoduje dezintegrację życia.

Starość jest więc pewnym sprawdzianem międzypokoleniowym, w którym dzieci stają przed dylematem czy zrezygnować z pracy zawodowej czy powierzyć opiekę nad chorującym rodzicem instytucji. Zdaniem autorek analizy, osoby podejmujące się opieki nad chorymi, starzejącymi się rodzicami potrzebują pomocy i wsparcia ze strony państwa w wypełnianiu swoich ról.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk

kol/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024