Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
18.12.2019 aktualizacja 18.12.2019

Kosmiczne laboratorium współtworzone przez Polaków trafiło na orbitę

Fot. materiały prasowe ESA Fot. materiały prasowe ESA

Satelita OPS-SAT Europejskiej Agencji Kosmicznej od środy jest już na orbicie. Celem misji jest przetestowanie innowacyjnych pokładowych systemów satelitarnych i technik kontroli misji w warunkach kosmicznych. W pracach nad satelitą uczestniczyli m.in. specjaliści polskiej firmy Creotech Instruments S.A.

Start misji nastąpił 18 grudnia, ok. godziny 10.00 polskiego czasu, kiedy z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej wystartowała rakieta Sojuz. Wyniosła ona satelitę OPS-SAT na orbitę heliocentryczną o wysokości 600 km – poinformowała firma Creotech Instruments S.A. w przesłanym PAP komunikacie.

W projekt, którego koszt wyniósł łącznie 2,5 mln euro zaangażowane były, poza podmiotami z Polski, także firmy z Danii, Niemiec i Austrii.

Mimo że satelita waży jedynie 6 kg, a jego długość nie przekracza 30 cm, to ma na swoim pokładzie komputer 10-krotnie potężniejszy niż jakikolwiek inny satelita Europejskiej Agencji Kosmicznej. Ma posłużyć jako laboratorium do przetestowania wielu innowacyjnych pokładowych systemów satelitarnych i technik kontroli misji w warunkach kosmicznych.

„Misja jest wyjątkowa, ponieważ jest odpowiedzią na rzeczywistą potrzebę przemysłu kosmicznego, który z jednej strony musi doskonalić swoje procedury i podnosić efektywność misji, a z drugiej, z uwagi na koszty produkcji satelitów i wyniesienia ich na orbitę, nie może ryzykować niepowodzeniem misji przez oparcie ich na eksperymentalnych, nieprzetestowanych w warunkach kosmicznych rozwiązaniach” – powiedział, cytowany w komunikacie, Jacek Kosiec, prezes Creotech Instruments S.A. Jego spółka wraz z polskimi partnerami: Centrum Badań Kosmicznych PAN i firmą GMV Polska, odpowiadała za około 1/3 prac projektowych.

Jak dodał Kosiec, OPS-SAT pozwala na rozwiązanie tego problemu i daje szansę na wdrożenie zupełnie nowych, często rewolucyjnych pomysłów i systemów.

Satelita jest skonstruowany w taki sposób, żeby niepowodzenie jednego z licznych eksperymentów, których przeprowadzenie zaplanowali biorący udział w misji eksperymentatorzy, nie utrudniło przeprowadzenia kolejnych. Chęć przetestowania swoich rozwiązań zgłosiło ponad 100 firm, z aż 17 europejskich krajów.

„Creotech występuje w tym projekcie jako podwykonawca austriackiej politechniki w Graz – tłumaczy Jacek Kosiec. - Odpowiadaliśmy za oprogramowanie modułu komunikacji na pokładzie satelity”. Taki moduł ma za zadanie zapewnienie pewnej łączności pomiędzy Ziemią, a satelitą i umożliwia bezpośrednią komunikację z poszczególnymi jego elementami. Jest to jeden z kluczowych komponentów każdej misji.

„Dzięki uczestnictwu w tym projekcie Creotech zyskał unikatowe doświadczenie w budowaniu tego typu podsystemów i już zaowocowało to dalszymi zamówieniami na podobne rozwiązania” – podsumował prezes Creotech Instruments S.A.

Na tej samej rakiecie w przestrzeń kosmiczną wysłano satelitę Cheops do badań planet pozasłonecznych. Dzięki obserwacjom znanych egzoplanet, naukowcy z misji Cheops będą dokładnie wiedzieli, kiedy i gdzie kierować teleskop, aby uchwycić tranzyt danej planety, czyli jej przejście na linii widzenia Ziemia - gwiazda. (PAP)

agt/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024