Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
27.02.2021 aktualizacja 27.02.2021

Duże galaktyki kradną małym gaz

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Masywne galaktyki to kanibale - wysysają nie tylko gaz wypełniający przestrzeń między gwiazdami swoich mniejszych towarzyszy, ale także z ich centrów - pokazuje nowa symulacja potwierdzona obserwacjami. Z powodu tej grabieży w mniejszych galaktykach rodzi się mniej gwiazd.

Galaktyki o dużych rozmiarach od dawna znane były z tego, że zabierają atomowy gaz, który wypełnia przestrzeń międzygwiezdną mniejszych, sąsiadujących z nimi tzw. galaktyk satelitarnych. Nowe badanie wskazuje jednak na jeszcze większą żarłoczność olbrzymów. Najwyraźniej podkradają one także cząsteczkowy gaz, który wypełnia centra małych sąsiadów.

Tymczasem jest to paliwo dla kreacji nowych gwiazd.

„Gaz to życiodajna krew galaktyki” - mówi dr Adam Stevens z International Centre for Radio Astronomy Research (ICRAR), jeden z autorów odkrycia. „Ciągłe przyciąganie gazu to sposób, w jaki galaktyki rosną i tworzą gwiazdy. Bez niego ulegają stagnacji. Od długiego czasu wiedzieliśmy, że duże galaktyki grabią atomowy gaz z peryferii mniejszych galaktyk, ale do tej pory nie sprawdzono równie dokładnie, czy to samo dotyczy gazy cząsteczkowego” - opowiada badacz.

To wszystko jest możliwe, ponieważ galaktyki, mimo kosmicznych odległości, wchodzą między sobą w interakcje.

"Większość galaktyk ma 'przyjaciół'. Kiedy galaktyka podróżuje przez gorący międzygalaktyczny ośrodek czy galaktyczne halo, część zimnego gazu galaktyki zostaje jej zabrana" - wyjaśniać prof. Barbara Catinella, współautorka pracy opublikowanej w piśmie "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society".

Cząsteczkowy gaz, o jakim mówią naukowcy, jest jednak niezwykle trudny w wykrywaniu. Badacze stworzyli więc zaawansowaną symulację zachowania galaktyk, którą porównali z wynikami obserwacji, prowadzonych z pomocą mierzącego 305 m radioteleskopu Arecibo oraz 30-metrowego radioteleskopu IRAM.

Symulacja precyzyjnie zgadzała się z wynikami badań teleskopowych.

Astronomom udało się zaobserwować cząsteczkowy gaz w 500 galaktykach. „To najgłębsze obserwacje i największa próbka atomowego i cząsteczkowego gazu w lokalnym wszechświecie. Dlatego była to najlepsza próbka dla tej analizy” - podkreśla prof. Catinella.

Rezultaty zgadzają się też z wcześniejszymi badaniami - które pokazały, że małe galaktyki krążące wokół większych wolniej tworzą gwiazdy.

Astronomowie wyjaśniają, że kradziony gaz najpierw trafia w przestrzeń wokół dużej galaktyki, gdzie może pozostać, albo wniknąć w galaktykę.

Co także istotne, los małych galaktyk i tak zwykle jest przesądzony - podkreślają naukowcy. Zwykle z czasem połączy się po prostu z większymi.

„Najczęściej istnieją tylko od jednego do dwóch mld lat, aż połączą się z centralną galaktyką” - mówi prof. Stevens.

Więcej informacji na stronach: https://www.icrar.org/stealing-gas/ , https://arxiv.org/abs/2011.03226 i

https://vimeo.com/513242002 (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024