Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
06.10.2021 aktualizacja 06.10.2021

Dr Kwiatkowski o nobliście: David MacMillan jest wymagający i ambitny, ale i otwarty

Na zdjęciu David MacMillan. EPA/PRINCETON UNIVERSITY 06.10.2021 Na zdjęciu David MacMillan. EPA/PRINCETON UNIVERSITY 06.10.2021

Jeden z tegorocznych noblistów z chemii, David MacMillan, jako profesor jest ambitny i wymagający. Jest jednocześnie otwartym człowiekiem - powiedział w rozmowie z PAP dr hab. Piotr Kwiatkowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

"Przyznana właśnie Nagroda Nobla z chemii trochę mnie zaskoczyła, ale jest jak najbardziej zasłużona, chociaż mogę być nieobiektywny. W 2008 roku odbywałem staż podoktorski u prof. MacMillana, więc bardzo mnie ona cieszy" - powiedział w rozmowie z PAP dr hab. Piotr Kwiatkowski, kierownik Laboratorium Katalizy Asymetrycznej i Wysokociśnieniowej Syntezy Organicznej na Uniwersytecie Warszawskim.

W tym roku Komisja Noblowska nagrodziła dwóch badaczy - Benjamina Lista z Instytutu Badań Węgla im. Maxa Plancka oraz Davida MacMillana z Uniwersytetu w Princeton. Doceniła ich prace nad rozwojem asymetrycznej katalizy organicznej.

Sama kataliza asymetryczna znana jest od dawna, ale nagrodzeni naukowcy opracowali nowe metody, które można w niej stosować.

Dr Kwiatkowski przypomniał, że za badania nad asymetryczną katalizą przyznano już Nagrodę Nobla w 2001 roku. Laureatami byli wówczas William S. Knowles z USA, Ryoji Noyori z Japonii oraz K. Barry Sharpless z USA. "Ówcześni laureaci stosowali jednak do asymetrycznej katalizy związki metali. Teraz uhonorowano badania nad wykorzystaniem związków organicznych. Od ponad 10 lat jest to w chemii gorący temat, którym zajmuje się wielu badaczy" - powiedział.

Dodał, że organiczne katalizatory mają różne zalety. "Często są bardziej przyjazne dla środowiska, zwykle mają prostą budowę (mogą to być nawet proste aminokwasy) - i łatwo jest je otrzymywać; nierzadko reakcje z ich pomocą można prowadzić w prosty sposób" - wyjaśniał dr Kwiatkowski.

Takie reakcje mają specyficzne zadanie. Otóż niektóre związki chemiczne mogą występować w dwóch różnych postaciach - tzw. enancjomerach, które są dla siebie lustrzanymi odbiciami. Mimo, że ich skład chemiczny jest identyczny, to mogą mieć różne właściwości. Może to dotyczyć na przykład sposobu, w jaki działają na żywy organizm.

„A my chcemy uzyskiwać konkretne, czyste enancjomery wybranych związków - powiedział ekspert z Uniwersytetu Warszawskiego. - Osobiście zajmuję się głównie badaniami podstawowymi, ale myślę, że jednym z ważnych zastosowań takich reakcji może być farmacja. Jeden enancjomer danego związku leczniczego może np. działać silniej od drugiego, albo mieć mniej skutków ubocznych. W leku musi się więc znaleźć tylko odpowiednia forma danego związku”.

Dr Kwiatkowski zastrzegł, że pierwsze prace nad asymetryczną katalizą organiczną też prowadzono już dosyć dawno. Publikacje na temat zastosowania aminokwasów jako katalizatorów pojawiały się już w latach 70-tych. Natomiast laureaci pokazali nowe i spektakularne możliwości, jakie daje organokataliza w syntezie organicznej. To głównie dzięki nim ten kierunek badań bardzo się rozwinął i zainspirował wiele grup badawczych.

Obaj nobliści są młodymi naukowcami - mają nieco ponad 50 lat. U jednego z nich, Davida MacMillana, dr Kwiatkowski był na stażu. „Jego grupa badawcza była wówczas olbrzymia - liczyła około 40 osób, więc był bardzo zabieganym człowiekiem. Sam prof. MacMillan był wtedy młodym, 40-letnim, ambitnym, wymagającym profesorem. Regularnie publikował w najlepszych periodykach, m.in. 'Nature' czy 'Science'. Miałem szczęście, że udało mi się opublikować z nim jedną pracę" - opowiadał chemik z UW.

Dodał, że noblista "był też otwartym człowiekiem i nie stronił od życia towarzyskiego. Organizował nawet czasami towarzyskie spotkania dla współpracowników, np. pikniki, świąteczne”. (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024