Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
14.11.2021 aktualizacja 14.11.2021

Rosnące temperatury zmieniają atmosferę

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Według wyników prowadzonych przez kilka dekad obserwacji, granica między troposferą i atmosferą podnosi się o 50-60 metrów w ciągu dziesięciu lat. Przyczyna leży głównie w podgrzewaniu dolnych warstw atmosfery.

Zmiany klimatu mają rosnący wpływ na strukturę atmosfery - twierdzą autorzy badania opublikowanego na łamach pisma „Science Advances” (https://www.science.org/doi/10.1126/sciadv.abi8065).

Tropopauza, czyli granica między troposferą (najniższa warstwa atmosfery) a mieszczącą się nad nią stratosferą, podnosi się o 50-60 m na dekadę.

„To niezaprzeczalna oznaka zmieniającej się struktury atmosfery” - twierdzi William Randel z amerykańskiego National Center for Atmospheric Research (NCAR), współautor badania kierowanego przez specjalistów z Uniwersytetu w Nankinie.

„Wyniki te przynoszą niezależne potwierdzenie wszystkich innych dowodów zmian klimatu, według których gazy cieplarniane zmieniają naszą atmosferę” - podkreśla.

Jak tłumaczą badacze, wysokość tropopauzy oddzielającej pełną turbulencji troposferę od stabilnej stratosfery waha się od ok. 8 km nad biegunami, do ok. 16 km na równiku, zależnie od sezonu.

Jej położenie to ważna informacja dla pilotów, którzy starają się latać w spokojnej, niskiej stratosferze.

Na szczęście jednak obecne unoszenie się tropopauzy nie powinno mieć dużego znaczenia dla społeczeństwa, choć unaocznia zmiany zachodzące w atmosferze.

Już wcześniejsze badania wskazywały na wzrost wysokości tropauzy powodowany nie tylko zmianami klimatu, ale także ochłodzeniem stratosfery wynikającym z ubytków warstwy ozonowej.

Utratę ozonu udało się na szczęście ograniczyć, a temperaturę stratosfery unormować dzięki porozumieniu montrealskiemu z 1987 roku.

Autorzy nowej publikacji wykorzystali dwa główne źródła danych o atmosferze.

Jedno z nich to radiosondy wysyłane od kilku dekad na pokładzie balonów meteorologicznych. Drugie źródło to sięgające 2002 roku obserwacje przechodzącego przez atmosferę sygnału satelitów GPS.

Badacze uwzględnili przy tym naturalne efekty wpływające na temperaturę atmosfery, takie jak wybuchy wulkanów czy wpływ El Niño.

To pozwoliło wyciągnąć wnioski na temat znaczenia działalności człowieka.

Od lat 80. tropopauza unosiła się o 58-59 metrów na dekadę, z tego 50-53 m wynikają z aktywności cywilizacji - donoszą badacze.

Efekty te miały miejsce nawet, gdy zatrzymano zmiany temperatury stratosfery, co oznacza, że ogrzewanie troposfery ma rosnące znaczenie.

„Badanie pokazuje dwa ważne sposoby, na jakie ludzie zmieniają atmosferę” - mówi dr Randel.

„Na wysokość tropopauzy coraz silniej wpływa emisja gazów cieplarnianych, nawet po tym, jak społeczeństwo ustabilizowało warunki w stratosferze dzięki ograniczeniu użycia niszczących ozon związków” - wyjaśnia ekspert.(PAP)

Autor: Marek Matacz

mat/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024