Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
21.09.2015 aktualizacja 21.09.2015

Wyjątkowy germański pochówek odkryli polscy archeolodzy w Czechach

Fot. Badania wyjątkowego grobu, fot. A. Půlpánová-Reszczyńska Fot. Badania wyjątkowego grobu, fot. A. Půlpánová-Reszczyńska

Grób ważnego przedstawiciela germańskiego ludu Markomanów przebadali w Nezabylicach w północno-zachodnich Czechach naukowcy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. To największa i najbogatsza starożytna nekropola odkryta w tym rejonie po II wojnie światowej.

W ciągu kilku lat badań na stanowisku naukowcy odkryli kilkadziesiąt pochówków sprzed ok. 2 tys. lat. Jednak ten sezon ze względu na nietypowe znalezisko określają jednoznacznie jako przełomowy. Podobne groby na terenie Czech odkrywane były w większości do połowy XX w. W ostatnich latach archeolodzy przebadali i w pełni zadokumentowali zaledwie jeden analogiczny pochówek, dlatego uważają odkrycie za wyjątkowe, również jeśli chodzi o możliwości poznawcze i dalsze analizy.

„Pochowany w tym grobie był zapewne osobą ważną dla tamtejszej społeczności, ponieważ wysiłek włożony w budowę tego grobu musiał być znaczny” – opowiada dr Agnieszka Půlpánová-Reszczyńska z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, kierowniczka wykopalisk.

Istotnie, 2 tys. lat temu grób musiał wyglądać imponująco. Naukowcy przypuszczają nawet, że wyłożoną kamieniami komorę grobową wkopano w starszy kurhan z epoki brązu. Zmarłego złożono na wznak w drewnianej trumnie (być może wykonanej z wydrążonego pnia), umieszczonej w głębokiej komorze grobowej. Za jego głową złożono dwa naczynia – rondelek z rączką zdobioną motywem ptasich głów i laski Dionizosa, wykonany z brązu oraz naczynie gliniane. Szaty zmarłego spinała brązowa zapinka. Zachowała się też sprzączka pasa z ozdobną skuwką i resztkami skórzanego pasa. Niestety do naszych czasów nie przetrwały żadne fragmenty tkanin. Badania antropologiczne wykazały, że w grobie spoczywał młody, dorosły mężczyzna, o dosyć masywnej budowie ciała i wzroście powyżej 180 cm.

„Mimo iż grób ten nie zawierał tak dużo wyposażenia jak inne tzw. groby książęce, to jednak wydaje nam się, że zarówno konstrukcja, wymiary, jak i charakter odkrytych w nim przedmiotów dają podstawy do zaliczenia go do tej grupy obiektów. Nie można wykluczyć także, że część grobu przy nogach zmarłego została wcześniej wyrabowana – właśnie w tym miejscu w podobnych grobach składane były dalsze naczynia brązowe, a w naszym przypadku było tam dość dużo pustego miejsca i luźniej ułożone kamienie” – wyjaśnia kierowniczka badań.

Naukowcy uważają, że grób należał do przedstawiciela lokalnej arystokracji ludu Markomanów, którego przywódca w początkach I w. n.e. założył tzw. państwo Marboda. Była to pierwsza na terenie Barbaricum organizacja częściowo wzorowana na Cesarstwie Rzymskim i utrzymującą z nim kontakty polityczne i handlowe.

„Dowodem tych kontaktów i kształtowania się elit w społeczeństwach barbarzyńskich są właśnie bogate groby z przedmiotami pochodzącymi z terenów Cesarstwa. Przypuszczamy, że kolejne tego typu pochówki czekają na nas w następnych sezonach wykopalisk w Nezabylicach. Na możliwość podobnych odkryć na stanowisku wskazują wykonane przez nas wcześniej badania geofizyczne” – kończy Agnieszka Půlpánová-Reszczyńska.

Cmentarzysko odkryli w 2010 roku detektoryści w czasie nielegalnych poszukiwań. Dzięki szybkim działaniom lokalnych archeologów z Chomutova i Mostu udało się odzyskać szereg cennych zabytków - miecze, elementy tarcz, groty, ostrogi, naczynia brązowe, zapinki i wiele innych drobnych przedmiotów charakterystycznych dla okresu rzymskiego. Podjęto również decyzję o rozpoczęciu wykopalisk. W 2012 roku do zespołu dołączyli archeolodzy z Polski, którzy kontynuowali swoje prace także latem tego roku.

PAP - Nauka w Polsce

szz/ mrt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024