Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
26.07.2016 aktualizacja 26.07.2016

Miodowody i ludzie znaleźli wspólny język

Afrykańskie ptaki - miodowody nie tylko prowadzą ludzi do pszczelich barci, ale i reagują na ich specyficzne sygnały – informuje „Science”.

Miodowody starają się zwrócić na siebie uwagę człowieka, po czym przelatując z drzewa na drzewo prowadzą go do dziupli zamieszkałej przez dzikie pszczoły. Człowiek wykurza pszczoły dymem i wybiera miód, a miodowód zadowala się woskiem.

Badania nad ptasio – ludzką współpracą przeprowadził zespół dr Claire Spottiswoode z University of Cambridge (W. Brytania) na sawannie w Mozambiku. Jak się okazało, kooperacji sprzyja specyficzny, trelujący okrzyk „brrrr-hm”, którego miejscowi myśliwi ze szczepu Yao uczą się od swoich ojców. Na jego dźwięk miodowód przybywa, aby wskazać drogę do miodu.

Jak wykazała dr Spottiswoode, pomiędzy człowiekiem a miodowodem zachodzi swego rodzaju dialog, a „brrrr-hm” jest przez ptaka interpretowane bardziej jako specyficzne „Szukam miodu!” niż ogólnikowe „Człowiek w pobliżu!”. O ile inne odtwarzane przez głośnik ludzkie głosy przyciągały miodowoda w 25 proc. przypadków, to „brrrr-hm” – w 66 proc. Także szansa na znalezienie ula rosła ponadtrzykrotnie (odpowiednio 17 i 54 proc.)

Zdaniem wypowiadającego się dla BBC prof. Richarda Wranghama, bioantropologa z Harvard University (USA), nowe badanie przemawia za teorią, według której miodowody ewolucyjnie przystosowały się do współpracy z ludźmi. Inna teoria, zakładająca, że ptaki wcześniej współpracowały z borsukami czy pawianami, a ludzie tylko przejęli to zachowanie, nie znalazła jak dotąd potwierdzenia w obserwacjach.(PAP)

pmw/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024