Wdrożenie nowoczesnych metod monitorowania bioróżnorodności pomoże w rozpoznawaniu zmian w ekosystemach rzecznych na wczesnym etapie, a tym samym w skuteczniejszej ochronie przyrody. Badania nad tym prowadzi międzynarodowy zespół naukowców, w którym znaleźli się biolodzy Uniwersytetu Łódzkiego.
Trematozaury, czyli wczesnotriasowe płazy wyglądem przypominające dzisiejsze krokodyle, przed 250 mln laty zamieszkiwały również tereny dzisiejszej Polski – wykazali badacze z Instytutu Paleobiologii PAN i Uniwersytetu Warszawskiego.
Dr Renata Krzyściak-Kosińska została koordynatorką ds. współpracy z UNESCO w sprawach dotyczących Puszczy Białowieskiej - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe ministerstwa klimatu i środowiska.
Wyjątkowo ciepły początek kwietnia, sprawił, że na tatrzańskich szlakach możemy spotkać jedyny jadowity gatunek węża w Polsce, czyli żmiję zygzakowatą. Gdy je zobaczymy, oddalmy się, pozostawiając je w spokoju – radzi przyrodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając.
Instytut Nauk o Środowisku Uniwersytetu Jagiellońskiego zachęca do przystąpienia do akcji liczenia kwiatów na drzewach. Ma to pomóc w oszacowaniu ilości produkowanego pyłku/nektaru, np. z jednostki powierzchni lasu.
Wpływ zanieczyszczonego środowiska na kolor piór i ciała ptaków jest inny w zależności od rodzaju ubarwienia. Naukowcy próbują ustalić, jak poważny jest ten wpływ, ale cały czas brakuje im niektórych danych - na przykład o tym, jakie znaczenie ma obecność farmaceutyków w środowisku.
Naukowcy z UW we współpracy z kolegami z Japonii prowadzą badania nad ryboprzełącznikami - segmentami RNA, które kontrolują produkcję białek w bakteriach. Ich badania mogą w przyszłości zaowocować nowymi strategiami walki z opornością mikroorganizmów na antybiotyki.
Preparaty złożone z bakteriofagów można nazwać lekami, które same się produkują i same ograniczają: będą się namnażać, dopóki będą znajdować bakterie. Bez nich znikną – powiedziała PAP prof. Alicja Węgrzyn z Uniwersytetu Gdańskiego. Jej zdaniem bakteriofagi mają potencjał, by uratować ludzkość.
Wirus ptasiej grypy bardzo szybko mutuje. Nie można wykluczyć, że zacznie się adaptować do człowieka albo wywoła poważniejsze objawy chorobowe – powiedziała PAP biolożka prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. Podkreśliła, że dotychczas nie było przypadków transmisji tego wirusa wśród ludzi.
Nadal poszukiwani są wolontariusze, którzy wezmą udział w międzynarodowym liczeniu bocianów białych. Największe potrzeby są w centralnej i północno-wschodniej Polsce. Południe i zachód kraju - gdzie bocianów jest najmniej - mają już praktycznie 100 proc. pokrycia.