Naukowcy z University of Surrey (Wlk. Brytania) zaprosili ponad 40 osób w wieku od 20 do 24 lat do eksperymentu, w którym - patrząc na swoje zdjęcia z okresu nastoletniego - mieli za zadanie rozmawiać ze sobą z przeszłości.

„W świecie, w którym młodzi dorośli postrzegani są jako delikatne osoby, nasze badanie wskazało, że w rzeczywistości są to złożone ludzkie jednostki starające się radzić sobie w szybko zmieniającym się świecie, często pod ciągłą obserwacją innych w świcie online” – mówi prof. Jane Ogden, autorka pracy opublikowanej w piśmie „Cogent Psychology”.

„Nasze badanie dostarcza mapy ważnej dla podróży od wieku nastoletniego do dorosłości, oferując prowadzenie, które może dać moc młodym dorosłym, wzmacniając ich relacje społeczne, osobistą tożsamość oraz emocjonalne zdrowie” – podkreśla ekspertka.

Naukowcy zwracają też uwagę, że uzyskane wglądy mają dużą wartość także dla innych, np. nauczycieli czy psychologów.

Wyniki wskazały, że uczestnicy nauczyli się przy tym kilku istotnych lekcji.

Pierwsza z nich jest taka, że warto tworzyć wokół siebie bezpieczną przestrzeń – wybierać wspierających przyjaciół i zamykać szkodliwe relacje. Wiąże się z tym stawianie jasnych granic i obrona własnych wartości, co stanowi podstawę utrzymywania psychicznego zdrowia i szacunku do samego siebie.

Kolejna mówi o nabraniu odpowiedniej perspektywy i uznaniu, że co do zasady wszyscy się z czymś borykają i nikt nie jest wyjątkiem w swoich problemach.

Jednocześnie ważne jest, aby cenić siebie za swój charakter i działania, a nie za wygląd przy jednoczesnym unikaniu etykiet próbujących człowieka zdefiniować.

Dobrze jest zaglądać w swoje wnętrze i ufać sobie, słuchać intuicji i dbać o swoje emocjonalne potrzeby, osobisty wzrost bez porównywania się z innymi.

Korzyści przynosi także wytrwałość w obliczu wyzwań i patrzenie zarówno na sukcesy, jak i na porażki, jako na okazje do wzrostu i element rozwoju.(PAP)

Marek Matacz

mat/ agt/