Spotkania na niebie jasnych planet z jasnymi gwiazdami nie są zbyt częste. Najbliższa okazja do podziwiania takiego zjawiska nadarzy się jednak już niedługo. Rankiem, w nocy z 2 na 3 października, do Regulusa (najjaśniejszej gwiazdy z konstelacji Lwa) zbliży się bardzo jasna planeta Wenus.

Regulus ma jasność +1.36 wielkości gwiazdowych i zajmuje 22 miejsce na liście najjaśniejszych gwiazd na niebie. W rzeczywistości jest dużą i niebieską gwiazdą ciągu głównego oddaloną od nas o 78 lat świetlnych.

Dla odmiany Wenus to najjaśniejszy po Słońcu i Księżycu obiekt na niebie, który teraz świeci pięknie jako Gwiazda Poranna.

Formalnie, najbliżej siebie na sferze niebieskiej oba ciała znajdą się 3 października o godzinie 9:07. Będzie je wtedy dzielił dystans tylko 7 minut kątowych. O tej porze w Polsce jest jednak już jasno, więc na obserwacje najlepiej wyjść około godziny przed wschodem Słońca, czyli w okolicach godziny 5:30 naszego czasu.

W tym momencie Wenus i Regulus będą świecić niespełna 25 stopni nad wschodnim horyzontem. Choć do maksymalnego zbliżenia będzie jeszcze kilka godzin, to i tak już wtedy będą świecić bardzo blisko siebie bo w odległości tylko 12 minut kątowych. To mniej niż połowa tarczy Księżyca. Widok na pewno będzie efektowny. Zjawisko będzie można podziwiać gołym okiem, ale użycie teleskopu pozwoli dodatkowo dojrzeć fazę planety Wenus.

PAP - Nauka w Polsce

aol/ tot/