Nauka śpiewu lub gry na instrumencie pomaga dzieciom z ubogich rodzin poprawić wyniki w zakresie czytania oraz sprzyja rozwojowi zdolności językowych - poinformowali badacze podczas 122. dorocznego zjazdu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego w Waszyngtonie.
"Jak wynika z wcześniejszych badań, dzieci wychowujące się w ubóstwie gorzej radzą sobie w szkole niż rówieśnicy pochodzący z rodzin o wyższym statusie społecznym. Z naszych obserwacji wynika, że trening muzyczny wpływa na układ nerwowy, poprawiając zdolność dziecka do nauki, przez co różnice te mogą zostać zniwelowane" - powiedziała dr Nina Kraus z Northwestern University w Evanston.
Obserwacje były prowadzone wśród dzieci o podobnym ilorazie inteligencji, które rozpoczęły edukację w szkołach publicznych w Chicago i Los Angeles. Połowa badanych uczniów w pierwszej klasie szkoły podstawowej uczestniczyła w pozaszkolnych lekcjach muzyki.
Po dwóch latach naukowcy zaobserwowali, że reakcje mózgu na dźwięki u dzieci uczestniczących w projekcie muzycznym były szybsze i dokładniejsze niż w grupie kontrolnej. Odnotowano ponadto poprawę w zakresie czytania, zapamiętywania i koncentracji oraz zdolności komunikacyjnych. Co ciekawe, różnice nie były wyraźne po roku treningu, co sugeruje, że nie można traktować go jako szybkiego rozwiązania problemów w szkole.
Prowadzony przez badaczy Harmony Project zapewnia uczniom instrumenty, z których mogą korzystać. Warunkiem jest uczestnictwo w co najmniej pięciu lekcjach i próbach muzycznych w tygodniu. Jak podkreślają autorzy projektu, wiele z uczestniczących w nim dzieci stworzyło osiedlowe zespoły muzyczne. (PAP)
koc/ mrt/