Wiosna zawitała do Parku Narodowego „Ujście Warty”

Fot. PAP/ Lech Muszyński 17.02.2015
Fot. PAP/ Lech Muszyński 17.02.2015

W Parku Narodowym „Ujście Warty” przyroda na dobre przebudziła się z zimowego letargu. Rozlewiska opuszczają gęsi polarne, a rodzime gatunki ptaków rozpoczynają sezon lęgowy. Wiosnę czuć nawet w powietrzu za sprawą żyjących w glebie mikroorganizmów.

„Wielu z nas nie raz używało określenia pachnie wiosną. Skąd pochodzi ten zapach? Otóż jest to zapach alkoholu – geosimy, wydzielanego przez glebowe bakterie: sinice i promieniowce” – wyjaśniła Agata Jirak-Leszczyńska z Parku Narodowego „Ujście Warty”.

Dodała, że w Parku Narodowym „Ujście Warty” można doświadczyć wiosny zmysłem powonienia, ale przede wszystkim za pomocą zmysłów wzroku i słuchu.

Na Polderze Północnym można podziwiać piękne geofity (tj. rośliny, której pąki znajdują się całą zimę pod powierzchnią ziemi) – śnieżyczki przebiśnieg Galathus nivalis.

Naukowa nazwa tego gatunku związana jest z barwą kwiatów oraz okresem kwitnienia. Nazwa rodzajowa Galathus pochodzi z języka greckiego od słów gala: mleko, anthos: kwiat. Nazwa gatunkowa nivalis w tłumaczeniu na polski to: śnieżny, ośnieżony. Przebiśniegi od kilkuset lat uprawiano w parkach i ogrodach.

„W naszym Parku rośliny te są zielonymi świadkami historii związanej z tutejszymi osadnikami. Ludzie sprowadzani byli na ziemie wydarte rzece Warcie by brać udział w pracach melioracyjnych. W zamian otrzymywali szereg przywilejów. Dzisiaj o ich osadnictwie świadczą pozostałości sadów, murów oraz kwitnące wiosną m.in. śnieżyczki przebiśnieg” – powiedziała Jirak-Leszczyńska.

Nadwarciańskie rozlewiska tętnią ptasim życiem. Podczas ostatniego liczenia gęsi przebywających w Parku Narodowym „Ujście Warty” zanotowano jeszcze grupy gości z północy, czyli gęsi białoczelnych i zbożowych, ale z dnia na dzień jest ich coraz mniej, gdyż odlatują na swoje tereny lęgowe położone głównie w Skandynawii i na Syberii.

„U nas zostaje jedynie gęgawa - jedyna gęś gniazdująca w Polsce. O świcie słychać ich donośne gęganie, świadczące o początku sezonu lęgowego. Można nacieszyć się również śpiewem kosów, śpiewaków, kowalików, pełzaczy, sikor, wróbli czy bębnieniem dzięciołów” – dodała Jirak-Leszczyńska.

W Parku można zaobserwować także wiele kaczek zatrzymujących się na tym terenie w drodze na swoje lęgowiska. W slangu ornitologów ich koncentracje zwane są „kaczą zupą”. W tejże "zupie" są m.in.: rożeńce, krakwy, cyraneczki, świstuny i ohary.

PAP - Nauka w Polsce

mmd/ pz/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Prof. Chuderski: kognitywiści próbują zrozumieć, jak ludzie dogadują się z robotami

  • Psi ″Kuba Rozpruwacz‶ - ostatni, euroazjatycki likaon z ziem polskich

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera