Prof. Gut: długi ogon epidemii w postaci zdewastowania zdrowia wielu ludzi będzie ciągnął się latami

Warszawa, 13.01.2022.  Szpital modułowy Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
Warszawa, 13.01.2022. Szpital modułowy Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański

Długi ogon epidemii w postaci zdewastowania zdrowia wielu ludzi będzie ciągnął się latami - powiedział w rozmowie z PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut. Dodał, że będzie to kosztowało system zdrowotny wiele wysiłku i jeszcze więcej środków.

Zdaniem prof. Guta masowość zakażeń wariantem Omikron przybliża Polskę do nabycia odporności zbiorowej przeciw SARS-CoV-2.

"Będą krótsze okresy wydalania wirusa przez poszczególne osoby, w wyniku odporności na chorobę. Skrócenie okresu wydalania, to mniejsza szansa zakażania. To, że ta fala nie będzie już zagrożeniem dla ochrony zdrowia w zakresie zajętości łóżek covidowych, mówiłem miesiąc temu. Większym ryzykiem są masowe zakażenia personelu. Na szczęście ci ludzie są w dużej mierze zaszczepieni i dość szybko będą mogli wracać do pracy" - wskazał prof. Gut.

Wskazał, że ludzie z zawałami i udarami nie mogą czekać, a "nadwyżka umieralności na inne choroby jest obecnie największym problemem".

"Epidemia SARS w 2003 roku wygenerowała tylko kilka tysięcy zachorowań, a powikłania ciągnęły się ok. 3 lat. W Polsce - po obecnej epidemii - będzie jeden wielki kociokwik na parę lat. Właśnie przynajmniej trzy. Nałożą się bowiem na siebie długotrwałe skutki COVID i skutki braku leczenia innych chorób. Dlatego tak istotne są szczepienia. One nie chronią przed zakażeniem - co zawsze mówiłem, ale jak się tego wirusa złapie, to potem nie ma długotrwałych konsekwencji. A tak obie te grupy trafią do systemu ochrony zdrowia. Ten będzie musiał włożyć wiele wysiłku w leczenie chorych i jeszcze więcej środków" - wskazał prof. Gut.

Dodał, że przestaniemy się interesować codziennymi wynikami zakażeń, a będziemy - jako społeczeństwo - musieli się zainteresować wynikami swoich badań.

"Niestety - każda epidemia wytwarzała długi ogon. Dlatego tak ważne są wybory w trakcie jej trwania. Nie szczepiąc się nie tylko ryzykujemy swoim zdrowiem, ale także tym, że potem obciążamy system. I to nie na czas leczenia COVID, ale na miesiące czy lata powikłań. No i odbieramy często miejsce tym, którzy muszą się leczyć na inne schorzenia. A te nie czekają. Nie mam więc dobrych wiadomości o długotrwałych skutkach epidemii" - wskazał prof. Gut. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

twi/ mir/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 15.02.2021 PAP/Leszek Szymański

    Kielce/ Pierwsza robotyczna operacja usunięcia raka jelita grubego w centrum onkologii

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: rak dróg żółciowych zbyt późno rozpoznawany i źle leczony w Polsce

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera