Przyszłość to mniejsze ryby w głębinach cieplejszych oceanów

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Wraz z ocieplaniem się oceanów żyjące w ich głębinach planktonożerne ryby robią się mniejsze – wynika analiz prehistorycznych szczątków, o których informuje pismo „Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences”.

Nowe badania przeprowadzone przez Uniwersytet Wiedeński przy współpracy hiszpańskiego Institut de Ciències del Mar (ICM-CSIC), ujawniły, że ryby żyjące w ciemnych częściach oceanów (głównie poniżej 200 m głębokości) prawdopodobnie zmniejszyłyby wielkość wraz z ociepleniem klimatu. Może to mieć istotne skutki ekologiczne.

Autorzy badali otolity – małe „kamyczki” obecne w uchu wewnętrznym ryb kostnoszkieletowych. Otolity ryb, zbudowane z węglanu wapnia i białka otoliny odgrywają role w słyszeniu i są ważne dla poczucia równowagi. Ich kształt jest specyficzny dla każdego gatunku ryb, a wielkość bezpośrednio odzwierciedla wielkość osobnika, od którego pochodzą. Dzięki temu naukowcy są w stanie zidentyfikować określone gatunki w celu zrekonstruowania dawnej fauny ryb.

Otolity które analizowano w omawianym badaniu pochodziły z wyspy Rodos na Morzu Egejskim, z formacji osadowych datowanych na 800–700 tysięcy lat. Mierząc je można było śledzić zmiany wielkości ciała ryb w okresach zlodowacenia i interglacjału.

„Dzięki analizie otolitów odkryliśmy, że ryby w okresie międzylodowcowym, kiedy globalna temperatura wzrosła o 4 st. C, były mniejsze o 35 proc., co mogłoby się powtórzyć dzisiaj ze względu na ocieplenie oceanów” – tłumaczy naczelny autor badania (DOI: 10.1098/rspb.2022.1994), Konstantina Agiadi z Uniwersytetu Wiedeńskiego.

Badania, które są jedną z nielicznych dotychczas prac poświęconych skutkom ocieplenia klimatu w głębszych partiach oceanów, strefie mezopelagicznej (200-1000 m głębokości), skupiły się na przemianach świetlikowatych (Myctophidae), grupy małych ryb mezopelagicznych, których nazwa pochodzi od ich zdolności do wytwarzania własnego światła.

„Znajomość reakcji tych organizmów na ocieplenie oceanów jest kluczowa, ponieważ przyczyniają się one do stabilności ekosystemu, zmniejszają poziom dwutlenku węgla w atmosferze i stanowią ważne źródło pożywienia dla innych organizmów w morskiej sieci pokarmowej” – wyjaśnia Marta Coll c z ICM-CSIC, współautorka opracowania. Jak dodaje, świetlikowate stanowią ponad połowę biomasy ryb w głębinach morskich i jest ich około 100 razy więcej niż wynoszą łączne roczne połowy światowego rybołówstwa.

Świetlikowate są ważnym elementem biologicznej pompy węglowej, naturalnego mechanizmu redukcji atmosferycznego dwutlenku węgla (CO2). Najpierw organizmy należące do fitoplanktonu absorbują CO2 z atmosfery w procesie fotosyntezy. Następnie każdej nocy Myctophidae przemieszczają się setki metrów w górę ku powierzchni oceanów i wracają do strefy mezopelagicznej, przenosząc w ten sposób ogromne ilości węgla z powierzchni do głębin oceanu.(PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    W średniowiecznej Anglii to wiewiórki mogły przenosić trąd

  • Fot. Adobe Stock

    Badania: po raz pierwszy potwierdzono występowanie w mózgu ośrodka sterującego reakcjami immunologicznymi

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera