ME chce lepiej wykorzystać potencjał podległych instytutów badawczych

Porozumienie o współpracy zostało zawarte przez sześć instytucji: Główny Instytut Górnictwa, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla, Instytut Energetyki, Instytut Nafty i Gazu-Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Techniki Górniczej KOMAG oraz "Poltegor-Instytut" Instytut Górnictwa Odkrywkowego.

Dyrektor Głównego Instytutu Górniczego prof. Stanisław Prusek wskazywał na efekt synergii, bo porozumienie obejmuje sześć instytutów z ponad 2 tys. pracowników. "To duży potencjał naukowy, zaplecze badawcze, którego cel wpisuje się w główne cele Ministerstwa Energii, czyli zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, opartego o krajowe zasoby kopalin użytecznych" - mówił prof. Prusek. Ale - jak wskazywał - chodzi też o wzrost konkurencyjności i innowacyjności sektora paliwowo-energetycznego.

Dyrektor GIG przypomniał, że celem rządowego programu dla węgla kamiennego jest budowa nowoczesnego, efektywnego i rentownego przemysłu górniczego, opartego o wiedzę i innowacyjność. A porozumienie między instytutami rozciąga ten cel na cały sektor paliwowo-energetyczny - ocenił prof. Prusek.

Jako główne kierunki badań wskazał zgazowanie węgla, konieczność udostępniania nowych rejonów eksploatacji surowców, budowa inteligentnej kopalni, informatyzacja i automatyzacja górnictwa, wyzwania dla energetyki związane z wdrożeniem nowych norm emisyjnych i "pakietu zimowego".

Minister energii Krzysztof Tchórzewski podkreślał, że instytuty mają być podstawą zaplecza naukowego do realizacji programów rządowych w zakresie sektora energii i górnictwa. Podejmą także inicjatywy na rzecz wzrostu bezpieczeństwa energetycznego, środowiskowego i publicznego - podkreślił.

"Instytuty powstały jako instytucje mające wspierać rząd w wyborach pewnych kierunków, w oparciu o badania naukowe. Administracja powinna się tym badaniom uważnie przyglądać i decydować, co z tych badań dotyczących przyszłości można przełożyć na realne programy" - powiedział PAP Tchórzewski.

Jak dodał, poprzez to porozumienie chce utworzyć "rzeczywisty aparat doradczy w podejmowaniu decyzji na poziomie ministerstwa". Chodzi o to, żeby administracja, przygotowując decyzje, które podejmują później minister czy rząd - opierała się na wynikach badań - tłumaczył minister.

"Bardzo nam zależy, żeby się pojawiały konkretne wdrożenia przemysłowe. Musimy np. wreszcie opisać tzw. inteligentną kopalnię, żeby nie było to tylko hasło" - powiedział PAP odpowiedzialny za górnictwo wiceminister Grzegorz Tobiszowski. "Na pewno chcemy w jednym miejscu wdrożyć nowoczesne rozwiązania dla inteligentnej kopalni. Potem zobaczymy, jak to się będzie sprawdzać, ewentualnie poprawić i przenosić na inne kopalnie" - dodał. Jak mówił Tobiszowski, chodzi o to, żeby w polskim górnictwie wdrożyć informatyzację, automatyzację, po to, żeby było nie tylko nowoczesne, ale bezpieczne i rentowne.

"Chcielibyśmy zmaksymalizować badania, które kończą się wdrożeniami wyników, bo z wdrożeniami mamy w Polsce problem. To ma być rzeczywisty początek projektów, badań, zakończonych wdrożeniami" - dodał. Tobiszowski dodał, że porozumienie reaktywuje również całą przestrzeń węgla brunatnego, nieco ostatnio zapomnianą. "Trochę odeszliśmy od zajmowania się tym surowcem, ale dalej chcemy go efektywnie wykorzystywać w gospodarce" - zaznaczył.(PAP)

autor: Wojciech Krzyczkowski

edytor: Jacek Ensztein

wkr/