Nauka dla Społeczeństwa

27.04.2024
PL EN
01.08.2018 aktualizacja 01.08.2018

Na młodej Ziemi poziom tlenu wielokrotnie rósł i spadał

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Zanim 2,4 mld lat temu nastąpił na Ziemi zdecydowany i trwały wzrost poziomu tlenu, jego poziom kilkukrotnie rósł i znowu spadał – dowodzą naukowcy na łamach tygodnika „Proceedings of the National Academy of Sciences”.

Pierwszymi formami życia na Ziemi były organizmy beztlenowe, dopiero pojawienie się organizmów zdolnych do fotosyntezy doprowadziło stopniowo, choć nie od razu, do znaczącego wzrostu poziomu tlenu.

Ten proces, który miał miejsce 2,4-2 mld lat temu, zwany jest „wielką katastrofą tlenową”. Doprowadził prawdopodobnie do pierwszego w dziejach planety wymierania. Dotknęło ono organizmy beztlenowe, dla których tlen był śmiertelną trucizną.

Badania z ostatnich lat dowodzą jednak, że zanim doszło do trwałego podniesienia się poziomu tlenu, jego poziom rósł i opadał na przestrzeni setek milionów lat.

Świadectwem podnoszenia się poziomu tlenu są minerały, na przykład molibden i ren z zachodniej Australii, które powstają w obecności tlenu.

W 2007 r. odkryto wystąpienie takiego epizodu na 50-100 mln lat przed „wielką katastrofą tlenową”. Najnowsze badania, pod kierunkiem Matta Koehlera z University of Washington (USA), dowodzą, że jeszcze wcześniej, ok. 2,66 mld lat temu, wystąpił podobny epizod, który trwał ok. 50 mln lat. Wnioski wyciągnięto na podstawie drążeń skał na głębokości 300 m, które przeprowadzono w zachodniej Australii.(PAP)

krx/ zan/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024