Nauka dla Społeczeństwa

03.05.2024
PL EN
30.08.2018 aktualizacja 30.08.2018

Seryjni przestępcy pomagają chronić tygrysy

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Narzędzie do profilowania geograficznego używane w celu tropienia seryjnych przestępców, może być pomocne w zapobieganiu konfliktom ludzi z tygrysami – informują naukowcy na łamach „Nature Communications”. Wykorzystywane prewencyjnie mogłoby o połowę zmniejszyć ataki na ludzi, ratując tygrysy przed kłusownictwem i zabijaniem ich w odwecie.

Innowacyjne badanie przeprowadzone przez dr Matthewa Struebiga z University of Kent i dr Freyę St. John z Bangor University w Wielkiej Brytanii miało na celu zobrazowanie koegzystencji mieszkańców Sumatry i tygrysów. Naukowcy połączyli wiedzę ekologów i socjologów, aby przewidzieć, w jakich miejscach interwencje w konfliktach między ludźmi i wielkimi kotami odniosą najlepszy skutek.

Tygrysy są na skraju wymarcia z powodu deforestacji i prześladowania przez ludzi. Stanowiąc dla mieszkańców Sumatry zagrożenie, wciąż żyją blisko nich. Rocznie wydawane są ogromne sumy na to, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo i zrekompensować rolnikom straty w pogłowiu bydła.

Naukowcy zestawili informacje geograficzne odnośnie spotkań ze zwierzętami z opiniami ponad 2,3 tys. mieszkańców Sumatry zapytanych o ich tolerancję względem dzikiej przyrody. Aby zobrazować ryzyko na mapie, badacze wykorzystali 13-letnią historię spotkań z tygrysami i stworzyli profil geograficzny, posługując się statystyczną techniką używaną do tej pory na świecie do przewidywania miejsca pobytu seryjnych kryminalistów na podstawie popełnionych przez nich przestępstw.

Choć największe ryzyko spotkania tygrysa występowało w okolicy ludnych wiosek niedaleko lasów czy rzek, profil geograficzny ujawnił też inne szczególnie narażone miejsca. Tymczasem kwestionariusze wykazały, że tolerancja ludzi dla dzikich zwierząt była związana z ich ukrytymi postawami, emocjami, normami obyczajowymi i wierzeniami.

Zestawiając te informacje, zespół był w stanie określić położenie wiosek, gdzie ryzyko było wysokie, a tolerancja wyjątkowo niska, co może stanowić wskazówkę dla organizacji zajmujących się interwencjami w konfliktach między ludźmi a dziką przyrodą.

Badacze wykazali też, że prewencyjne działania w oparciu o ich metodę mogłyby zmniejszyć liczbę ataków o 51 proc. i potencjalnie uchronić przed śmiercią 15 tygrysów.

„Zrozumienie podstaw ludzkiej tolerancji jest kluczem do ochrony zagrożonych gatunków i jest szczególnie pilne w przypadku tygrysów” - powiedział dr Struebig, dodając, że uzyskane dzięki profilowaniu informacje pozwolą nakierować środki finansowe tam, gdzie są najbardziej potrzebne. (PAP)

mrt/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024