"Zmagazynowane" w wodzie ciepło dosięga serca Arktyki | Nauka w Polsce

"Zmagazynowane" w wodzie ciepło dosięga serca Arktyki

Fot. Fotolia

Lodowa pokrywa Morza Arktycznego topnieje nie tylko od strony krawędzi. Autorzy nowych badań zauważają, że nawet do centralnych części Arktyki dotarły już ogrzane wody, pochodzące z okolic odległych o setki czy tysiące kilometrów.

Naukowcy od dawna z niepokojem przyglądają się Arktyce, zwłaszcza jej centralnej części, którą zajmuje Ocean Arktyczny, w dużej części pokryty lodem. Naukowcy uważają, że jeszcze w pierwszej połowie XXI w. Ocen Arktyczny latem może być całkiem wolny od pokrywy lodowej. Zmalała tam ilość grubego lodu, a obecnie przeważa lód cienki, jednoroczny, który łatwo topnieje.

Nowych informacji, które mogą po części wyjaśniać tempo topnienia, dostarczają badania przedstawione w nowym numerze "Science Advances". Autorzy tego artykułu alarmują, że nawet pod centralne części ogromnego masywu lodu morskiego na Oceanie Arktycznym napływają ciepłe prądy wodne, które zmagazynowały ciepło, pobrane w całkiem innym miejscu - położonym kilkaset kilometrów dalej na południe.

Na razie utrzymują się one w głębi i nie mają bezpośredniej styczności z samym lodem. Prędzej czy później jednak mogą dotrzeć do powierzchni i doprowadzić do roztopienia całej pokrywy lodowej w regionie - ostrzegają naukowcy.

W ostatnich 30 latach na badanym obszarze (Canadian Basin) w wodach z wierzchniej warstwy oceanu nastąpił dwukrotny wzrost zawartości ciepła - piszą autorzy badania.

Kiedy prześledzili oni, skąd bierze się ciepło w tej części świata - okazało się, że ciepłe wody biorą swój początek w miejscu oddalonym o setki kilometrów na południe. Jest to obszar, w którym topniejąca pokrywa lodowa odsłania ciemną powierzchnię wody, która nagrzewają się pod wpływem ciepła słonecznego. Później masy ciepłej wody pchane są przez arktyczne wiatry na północ. Dzieje się to jednak w taki sposób, że nie docierają na samą powierzchnię.

"To oznacza, że konsekwencje topnienia lodu morskiego nie ograniczają się wyłącznie do regionów wolnych od lodu, ale że prowadzą też do zwiększonej akumulacji ciepła we wnętrzu Oceanu Arktycznego, co może wpływać na klimat w okresie daleko wykraczającym poza sezon letni" - mówi główna autorka badania, Mary-Louise Timmermans, profesor geologii i geofizyki z Yale University. (PAP)

zan/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Chile/ Rozpoczęło pracę najwyżej położone obserwatorium astronomiczne

  • Voyager 1 znowu nadaje poprawnie

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera