Nowy lek na gruźlicę
Fot. Fotolia
Naukowcy z University of Manchester opracowali nowy lek na gruźlicę. Nie jest on antybiotykiem: osłabia bakterie, wystawiając je na działanie układu odpornościowego – informuje „Journal of Medicinal Chemistry”.
Chociaż szczepionkę przeciwko gruźlicy opracowano już 100 lat temu - uważa się, że co trzecia osoba na świecie zakażona jest bakteriami, które w sprzyjających okolicznościach mogą spowodować zachorowanie.
Co roku na gruźlicę umiera około 1,7 miliona osób. W roku 2016 zdiagnozowano 6,3 miliona chorych i rozpoczęto ich leczenie, a w 2018 - 7,3 miliona. Choroba występuje najczęściej w Afryce, Indiach i Chinach.
Od ponad 60 lat leczenie opiera się przede wszystkim na antybiotykach, jednak bakterie zdążyły się na nie uodpornić. Pacjenci muszą przyjmować kilka silnych antybiotyków przez 6 do 8 miesięcy, często znosząc nieprzyjemne skutki uboczne, a mimo to gruźlica powraca u co piątego z nich.
Być może sytuację zmieni lek opracowany po 10 latach badań przez naukowców z University of Manchester. Ponieważ nie działa on na samą bakterię Mycobacterium tuberculosis, ale na jej system obronny, może być skuteczny również w przypadku szczepów opornych na antybiotyki. Podczas badań przeprowadzonych na amerykańskim Rutgers University działał w przypadku świnek morskich zarówno z gruźlicą ostrą, jak i przewlekłą.
Mycobacterium tuberculosis wydziela cząsteczki zwane czynnikami wirulencji, które blokują działanie układu odpornościowego i utrudniają leczenie. Naukowcy z Manchesteru zidentyfikowali jeden z czynników wirulencji o nazwie MptpB. Po jego zablokowaniu bakterie stają się podatne na atak białych krwinek. Ponieważ w ludzkim organizmie nie ma niczego przypominającego MptpB - lek, który go blokuje, nie jest toksyczny dla ludzkich komórek.
Twórcy nowego leku mają nadzieję, że zostanie on wypróbowany na ludziach w ciągu trzech do czterech lat.(PAP)
Autor: Paweł Wernicki
pmw/ zan/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.
