W połowie października ruszą zapisy na Podlaski Uniwersytet Dziecięcy

Podlaski Uniwersytet Dziecięcy będzie w tym roku miał swoją 10. edycję. To inicjatywa największej w regionie uczelni technicznej Politechniki Białostockiej (PB), którą wspiera finansowo i organizacyjnie pięć samorządów z regionu: Białystok, Bielsk Podlaski, Hajnówka, Siemiatycze, a w tym roku dołączyła Sokółka. We wtorek władze uczelni i przedstawiciele samorządów podpisali umowy na obecną edycję, w której weźmie udział w sumie 300 uczniów.

Podlaski Uniwersytet Dziecięcy skierowany jest do uczniów szkół podstawowych. Zajęcia rozpoczynają się w listopadzie i trwają do czerwca; odbywają się na Politechnice Białostockiej, a prowadzą je pracownicy tej uczelni.

Rektor PB prof. Lech Dzienis mówił, że akcja Uniwersytet Dziecięcy zaczynał jako Białostocki Uniwersytet Dziecięcy, a w kolejnych edycjach zaczęły dołączać kolejne samorządy. "Okazuje się, że ten pomysł, na początku nieśmiało wprowadzany, okazał się szalenie trafiony i pokazuje, jak wielki jest głód wiedzy wśród najmłodszych dotyczący problemów technicznych" - powiedział. Dodał, że technika otacza nas z każdej strony, więc dla młodych ludzi takim uniwersytecie jest okazja, by się dobrze bawić i jednocześnie uczyć.

Dzienis dodał, że - łącznie z uczestnikami z obecnej edycji - w sumie w zajęciach Podlaskiego Uniwersytetu Dziecięcego od początku jego istnienia skorzystało 1 tys. uczniów. "Sądzę, że teraz ta liczba będzie wzrastać nie w postępie arytmetycznym, ale geometrycznym" - powiedział rektor, licząc na dołączenie do inicjatywy kolejnych samorządów.

Według rektora Podlaski Uniwersytet Dziecięcy to trzecia podstawowa funkcja uczelni - społeczna działalność uczelni na rzecz edukacji - w tym przypadku, od najmłodszych lat.

Samorządowcy podkreślali podczas spotkania, że uniwersytet dla dzieci jest niezwykle ważną i potrzebną inicjatywą. Ich zdaniem, dzięki temu pobudza się zainteresowanie dzieci nauką, co będzie procentowało w przyszłości. Jak mówił sekretarz Białegostoku Krzysztof Karpieszuk, to także zachęcanie już najmłodszych do studiowania, pokazywanie, że nie jest to trudne, a może być ciekawym doświadczeniem.

Natomiast burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska poinformowała, że w tym roku z terenu jej gminy w Podlaskim Uniwersytecie Dziecięcym weźmie udział w sumie 100 uczniów ze szkół w mieście, ale też z terenów wiejskich. Jej zdaniem bardzo ważne jest, by dać szansę dzieciom z tych małych miejscowości.

Rekrutacja na rok akademicki 2018/2019 ruszy 16 października. W większości samorządów będzie się ona odbywała elektronicznie, w Hajnówce np. odbywa się poprzez losowanie. Dzienis mówił, że zainteresowanie jest tak duże, że rekrutacja elektroniczna zamyka się w ciągu kilku sekund.

Podlaski Uniwersytet Dziecięcy został sfinansowany z budżetów poszczególnych samorządów oraz środków własnych uczelni, jego koszt - jak informuje uczelnia - to ponad 100 tys. zł.(PAP)

autorka: Sylwia Wieczeryńska

swi/ agt/