Uczelnie i instytucje

Pełczyński: Studia o współczesnej Polsce na Oksfordzie ważną inicjatywą

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Uważam, że z punktu widzenia polskiej racji stanu ważne jest, by w tak prestiżowej uczelni jak Oksford znalazł się ośrodek, który zajmowałby się studiami poświęconymi nowoczesnej Polsce - mówił PAP honorowy patron programu politolog prof. Zbigniew Pełczyński.

Oficjalnie zainicjowany w środę Program Studiów o Współczesnej Polsce na uniwersytecie Oksfordzkim będzie, jak podkreślają pomysłodawcy, pierwszymi realizowanymi za granicą i dla obcokrajowców, interdyscyplinarnymi studiami poświęconymi współczesnej Polsce.

"Jestem honorowym patronem programu i moim zadaniem jest niejako doradzać jego inicjatorom. Uważam, że to projekt ciekawy i ważny pod wieloma względami. Z punktu widzenia polskiej racji stanu jest istotne, by w tak prestiżowej instytucji jak Oxford znalazł się ośrodek, który zajmowałby się studiami poświęconymi nowoczesnej Polsce, organizujący programy, zajęcia, konferencje, promujący doktoraty, a jednocześnie stanowiący kontakt z Polską" - powiedział prof. Pełczyński.

Jego zdaniem program ten ma również szansę stania się pewnym pomostem naukowym między polskimi i zachodnimi naukowcami. "To ważne, żebyśmy postrzegali Polskę w jakimś szerszym kontekście. Jako osoba, która na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii od 1946 roku i trochę podróżowała po świecie dostrzegam, że Polacy często nie widzą siebie szerzej, patrzą od wewnątrz, przez pryzmat swojej historii, doświadczeń. I myślę, że ten ośrodek ma szansę wprowadzić polskich naukowców na ten swoisty międzynarodowy rynek naukowy" - mówił politolog.

Jak zaznaczył, Oxford jest bardzo prestiżową, międzynarodową instytucją, gdzie praktycznie dwie trzecie studentów to cudzoziemcy, duża część kadry uniwersyteckiej pochodzi z zagranicy i powstanie takiego ośrodka właśnie tam, w tak międzynarodowym otoczeniu, wzmocni aspekt promocji Polski.

"Z punktu widzenia Oksfordu, chociaż tam praktycznie od zakończenia wojny interesowano się wschodnią Europą, ale bardziej regionem niż Polską, brak było takiej instytucji, która by zajmowała się konkretnie naszym krajem. Do tej pory liczba osób, które zajmują się profesjonalnie Polską jest stosunkowo mała i wydaje mi się, że ten program jest szansą by to zmienić, zwłaszcza w tym otoczeniu, bardzo otwartym na resztę świata" - zaakcentował prof. Pełczyński.

Według niego trudno jednak przewidzieć jak duże będzie zainteresowanie programem. "Muszę przyznać, że wcześniej zainteresowanie naszym krajem bywało zmienne, zwiększając się w momentach, w których coś się u nas działo np. w roku 1956, 1970 czy w okresie Solidarności. Myślę, jednak że zainteresowanie będzie, dużo jednak zależy od osób, które to będę prowadziły, zwłaszcza od osoby dyrektora. Wydaje mi się jednak, że ta inicjatywa ma potencjał" - podkreślił politolog.

PAP - Nauka w Polsce

akn/ ls/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Białystok/ Kilkadziesiąt imprez na Rodzinnym Pikniku Naukowym

  • Fot. Adobe Stock

    Resort nauki chce wprowadzić zmiany w świadectwach ukończenia studiów podyplomowych

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera