Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
02.02.2013 aktualizacja 02.02.2013

Autostrada na Odrze – naukowcy opracowują narzędzia

Wyobraźmy sobie, że zamiast TIR-ów rozjeżdżających nasze drogi, mamy wodne autostrady, którymi towary – bezpiecznie i ekologicznie – podróżują do miejsca przeznaczenia. Takie możliwości daje Odra - wodna droga śródlądowa wystarczająco głęboka, choć wymagająca rewitalizacji infrastruktury dla uprawiania żeglugi.

Polska ma warunki, żeby w ten sposób prowadzić międzynarodową komunikację, potrzeba jednak zintegrowanego z europejskim Rzecznego Systemu Informacyjnego. Naukowcy z Akademii Morskiej w Szczecinie wyjaśnili wszystkie wątpliwości i rozwiązali problemy niezbędne do spełnienia dyrektywy unijnej.

Dyrektywa ta mówi, że na śródlądowych drogach wodnych klasy międzynarodowej połączonych z drogami międzynarodowymi innych krajów – musi być wdrożony system informacji rzecznej. Ma on funkcjonować na drogach wodnych od klasy IV w górę. Gdyby porównać te drogi do tras lądowych, można powiedzieć, że trasa szybkiego ruchu odpowiada IV klasie drogi wodnej, autostrada – klasie V. Odra ma klasę VB, czyli jeszcze wyższą niż zwykła klasa V. Wisła nie jest połączona z żadną drogą innego kraju, dlatego królowa naszych rzek może pozostawać bez systemu, jednak na Odrze system być musi.

Opanowanie technologii budowy Rzecznych Systemów Informacyjnych i opracowanie elektronicznych map nawigacyjnych akwenu RIS dolnej Odry zawdzięczamy zespołowi projektu "Technologia budowy Rzecznego Systemu Informacyjnego". Więcej na jego temat w serwisie Nauka w Polsce – tutaj.

Osiągnięcia hydrografów skłoniły Ministerstwo Infrastruktury do złożenia do konkursu w 2010 roku w ramach programu TEN-T wniosku o dofinansowanie budowy pilotażowego wdrożenia RIS w Polsce. Środki zostały przyznane i taki system powstaje.

"Polska będzie mogła wywiązać się ze zobowiązań międzynarodowych. W ubiegłym roku rozstrzygnięte były przetargi na pierwsze elementy systemu, w 2013 r. ogłoszony będzie przetarg główny. Dzięki zdobytemu w trakcie realizacji, zakończonego w maju 2011 r., projektu rozwojowego, wygraliśmy przetarg na wykonanie studium wykonalności i na wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego systemu RIS Dolnej Odry" – mówi szef zespołu, prof. Andrzej Stateczny.

System RIS będzie miał swoje centrum w Szczecinie, w siedzibie Urzędu Żeglugi Śródlądowej. Zgodnie z Dyrektywą RIS zharmonizowany systemu informacji rzecznej w Polsce powinien być zbudowany na 97,3 km śródlądowych dróg wodnych w akwatorium dolnej Odry. Obejmie drogi wodne od dróg morskich poprzez Odrę Zachodnią, jezioro Dąbie i Odrę Wschodnią do miejscowości Ognica. Stąd będzie można żeglować w górę Odry czy na Berlin i śródlądowe drogi niemieckie.

"Prace, o których mówimy to budowa autostrady wodnej. Dzięki usługom informacyjnym w tym mapom elektronicznym, możliwa będzie żegluga również w nocy. Dziś nie ma mowy o żegludze nocnej. Mamy informacje o wszystkich obiektach, które znajdują się na drodze wodnej. Dzięki rozwojowi systemu żegluga będzie zintensyfikowana, bezpieczniejsza, łatwiejsza, a przez to więcej ładunków będzie przenoszonych z dróg i autostrad na drogi wodne. Można je wozić na barkach - jedna barka może zabrać bardzo wiele kontenerów - tak się na przykład robi w Holandii, gdzie zdecydowana część transportu odbywa się drogami wodnym" - tłumaczy hydrograf.

Profesor wyjaśnia, że w Polsce procent ładunków przewożonych rzekami jest niestety jeszcze mały, a zaniedbania z ostatnich lat dotyczą utrzymania drogi wodnej i sam system informacyjny nie zapewni rozwoju żeglugi.

"Na razie nie ma mowy, żeby na Wiśle jakakolwiek żegluga była prowadzona na znacznych odcinkach. Na Odrze ta sytuacja ma się zmieniać, planowane są prace rewitalizacyjne: naprawy śluz, ostróg, które zwiększają przepływ rzeki, co pozwala utrzymać odpowiednią głębokość. Te prace spowodują, że ładunki wrócą na Odrę, a nie będą musiały jeździć po ulicach lub koleją" – ma nadzieję prof. Stateczny.

Na konferencji "Water ways 2012" we Wrocławiu wiceminister środowiska zapowiedział, że w nowej perspektywie finansowej przeznaczono duże środki na rewitalizowanie Odry - głównie pod kątem przeciwpowodziowym. Jak obrazuje prof. Stateczny, wymaga to między innymi udrożnienia rzeki z lodów, które na wiosnę powodują powódź. Aby mógł tam wpłynąć lodołamacz, musi zostać zwiększona głębokość rzeki. Wtedy, jednocześnie zabezpieczając przed powodzią, czyni się rzekę zdatną do żeglugi. Ponadto mają być rozbudowane stopnie wodne, na których poziom wody będzie podniesiony. Żegluga powinna być możliwa nie tylko ze Szczecina do Berlina, ale również do Wrocławia czy jeszcze dalej.

Prognozy rozwoju gospodarczego przewidują, że do 2015 r. w wyniku aktywizacji wymiany towarowej związanej z rozszerzeniem UE nastąpi wzrost potrzeb przewozowych o ok. jedną trzecią. Jednym z głównych kierunków polityki transportowej krajów UE jest zmniejszanie degradacyjnego wpływu transportu na środowisko naturalne, które przejawia się we wspieraniu przyjaznych dla środowiska gałęzi i technologii przewozów, w tym transportu wodnego śródlądowego.

Poprzez rosnący poziom zanieczyszczeń powietrza, wody i gleby oraz wpływ na zmianę klimatu transport stał się jedynym z głównych „sprawców” zagrożenia środowiska naturalnego. Zmniejszenie natężenia ruchu i niekorzystnego oddziaływania transportu drogowego na środowisko oraz rozwój transportu intermodalnego, to główne założenia programu Marco Polo II przyjętego przez Parlament Europejski w ubiegłym roku. Program promuje rozwój "morskich autostrad", które przejmą część transportu lądowego oraz przyczyni się do zmniejszenia natężenia transportu drogowego poprzez racjonalizację procesów logistycznych i łańcucha dostaw. Jest wdrażany w latach 2007-2013.

Zastosowanie ogólnoeuropejskiego zharmonizowanego systemu informacji rzecznej sprawi, że transport wodny śródlądowy stanie się bardziej bezpieczny, ograniczając do minimum liczbę obrażeń, wypadków śmiertelnych i sytuacji nietypowych w podróży. Będzie też wydajny - maksymalnie zwiększając przepustowość dróg wodnych, skracając czas podróży, zmniejszając nakład pracy użytkowników systemu, ograniczając koszty transportu oraz zapewniając wydajne i ekonomiczne połączenie między różnymi gałęziami transportu. Ograniczona zostanie emisja zanieczyszczeń i wycieki spowodowane przez wypadki, działania nielegalne lub normalną eksploatację.

Projekt rozwojowy został sfinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju kwotą1 643 000 zł. Wdrażanie RIS dolnej Odry jest dofinansowywane z UE z programu TEN-T. Dofinansowanie projektu ze środków unijnych, zostało przyznane w wysokości 23 proc.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024