Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
11.01.2014 aktualizacja 11.01.2014

Ślimaki uziemione przez dwutlenek węgla

Ślimakom muszlowym coraz trudniej uciec przed drapieżnikami. Powodem są nadmierne emisje dwutlenku węgla, które upośledzają umiejętność skakania mięczaków – informuje magazyn „Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences”.

Naukowcy z James Cook University (Australia) przestrzegają, że działalność człowieka powodująca wzrost zawartości dwutlenku węgla w atmosferze oraz zakwaszanie oceanów wywiera niekorzystny wpływ na funkcjonowanie organizmów wodnych i może przyczynić się do poważnego zaburzenia sieci pokarmowych.

Badacze zaobserwowali, że dwutlenek węgla upośledza funkcjonowanie systemu nerwowego u ślimaków muszlowych, które wykorzystują umiejętność skakania do ucieczki przed drapieżnikami.

Dwutlenek węgla zaburza pracę receptora neuroprzekaźnikowego, który odpowiada u tych zwierząt za szybką reakcję w obliczu zagrożenia. Nieprawidłowa praca receptora opóźnia, bądź uniemożliwia podjęcie decyzji o wykonaniu ratującego życie skoku, a ślimaki stają się łatwym łupem dla stożków – drapieżnych ślimaków wstrzykujących swoim ofiarom paraliżujący jad.

Wcześniejsze badania wykazały, że także niektóre ryby ulegają podobnemu zjawisku upośledzenia działania systemu nerwowego.

„Ów receptor neuroprzekaźnikowy występuje powszechnie u wielu organizmów i wyewoluował dość wcześnie w królestwie zwierząt. Nasze badanie sugeruje, że nadmierne emisje dwutlenku węgla bezpośrednio wpływają na zachowanie morskich żyjątek, z których wiele stanowi składnik naszej diety” – mówi prof. Göran Nilsson z Uniwersytetu w Oslo (Norwegia).

Dr Sue-Ann Watson, główna autorka badania, podkreśla z kolei, że zmieniające się zachowania w relacjach drapieżnik-ofiara mogą poważnie zaburzyć konstrukcję oceanicznych sieci pokarmowych. (PAP)

ooo/ krf/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024