Nauka dla Społeczeństwa

05.05.2024
PL EN
01.10.2014 aktualizacja 01.10.2014

Kopacz: najlepsi mogą liczyć na sfinansowanie studiów za granicą

Finansowanie najzdolniejszym osobom studiów w najlepszych zagranicznych uczelniach, wzrost wydatków na naukę do 2 proc. PKB w 2020 r. oraz pomoc urzędów administracji publicznej w praktykach studenckich - to zapowiedzi nowego rządu dotyczące uczelni i nauki.

Do zapowiedzi premier Ewy Kopacz dotyczących studentów pozytywnie odniósł się w rozmowie z PAP przewodniczący Parlamentu Studentów RP Piotr Mueller.

Premier w expose zapowiedziała stopniowy wzrost wydatków na badania i rozwój. "Chciałam złożyć zobowiązanie, że będziemy wspierać rozwój polskiej nauki, będziemy zwiększać jej finansowanie do poziomu 2 proc. PKB do roku 2020" - zaznaczyła.

Wymóg zwiększenia wydatków na badania i rozwój nakłada na Polskę Unia Europejska. Polska od lat należy do państw UE o najniższych wydatkach na ten sektor. Z danych Eurostatu wynika, że w 2012 r. wydaliśmy na ten cel 0,9 proc. PKB, podczas gdy średnia dla UE wyniosła ponad 2 proc. Naszą bolączką są zwłaszcza niskie wydatki sektora prywatnego. Jeśli chodzi o wydatki państwa na badania i rozwój, w 2014 r. wynoszą one 0,39 proc. PKB, a w 2015 r. ma to być 0,42 proc. PKB. Informowała o tym we wrześniu minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.

Kopacz w expose zapowiedziała też, że począwszy od 2016 r. Polska będzie finansować studia najwybitniejszych młodych ludzi na najlepszych zagranicznych uczelniach. Będzie jednak jeden warunek: "każdy z tych młodych ludzi będzie musiał co najmniej pięć lat po powrocie ze studiów przepracować w naszym kraju" - zaznaczyła premier. "To świetnie, jeśli młody człowiek z Polski uzyskuje możliwość studiów za granicą. Ale to bardzo źle, jeśli za granicą zostaje i jego talenty i wiedza nie służą rozwojowi ojczyzny" - komentowała.

"To bardzo dobry pomysł" - ocenił przewodniczący Parlamentu Studentów RP. Przypomniał, że podobny program funkcjonował już w 20-leciu międzywojennym. "Najlepsi studenci i młodzi naukowcy byli wysyłani na najlepsze uczelnie światowe. Kiedy wracali, stanowili elitę polskiej nauki" - powiedział Mueller.

Kopacz w expose odniosła się też to zagadnienia praktyk studenckich. Premier stwierdziła, że pracodawcy oczekują, by absolwenci uczelni mieli doświadczenie zawodowe. "Chciałabym, aby administracja publiczna pomogła rozwiązać ten problem. Dlatego zaproponuję program stażów dla studentów w urzędach administracji publicznej. Dzięki temu studenci zdobędą praktykę, a uczelnie opuszczą nie tylko bogatsi o wiedzę, ale także o praktyczne doświadczenia" - zaznaczyła Kopacz.

Zdaniem Muellera taki pomysł jest dobry - pod warunkiem, że będzie dobrze przemyślany. "Masowe praktyki mają do siebie to, że bardzo często w urzędach nie ma osoby, która by się tymi studentami zajęła" - powiedział. Przyznał, że studenci często wykonują najprostsze, służące tylko urzędnikom prace, które młodego człowieka wcale nie rozwijają. "Pomysł się sprawdzi pod warunkiem, że studenci będą pracować pod okiem naprawdę doświadczonych urzędników, którzy przekażą im wiedzę, a nie złe nawyki. Obecnie w urzędach administracji publicznej często panują takie schematy zarządzania i praktyki, które w moim przekonaniu nie powinny być powielane" - ocenił.

Obowiązek prowadzenia trzymiesięcznych praktyk na studiach o profilu praktycznym wprowadziła nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, która weszła w życie w środę (1 października). Wcześniej uczelnie nie miały obowiązku przeprowadzania tak długich praktyk.

PAP - Nauka w Polsce

lt/ zan/ ula/ abr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024