„Hieroglify egipskie. Mowa bogów” – popularnie o piśmie znad Nilu

Egipskie hieroglify. Czy był to tylko etap w ewolucji systemów zapisu? A może wręcz przeciwnie – forma nieporównywalnie bogatsza o możliwości i głębie przekazu niż alfabet? Dr Andrzej Ćwiek przekonuje w swojej nowej książce, że hieroglify kryją więcej tajemnic, niż nam się wydaje.

Poznański egiptolog przekonuje na kartach swojej najnowszej książki, że zapis alfabetyczny wcale nie jest doskonalszy od egipskich hieroglifów. „Wręcz przeciwnie, system hieroglificzny, chociaż trudniejszy do opanowania i stosowania, dawał o wiele większe możliwości przekazu treści, również poprzez formę i układ znaków” – wyjaśnia naukowiec. Aby jeszcze lepiej zobrazować, co ma na myśli stwierdza: „Gdyby użyć analogii komputerowej, można powiedzieć, że hieroglify mają się do alfabetu, jak grafika 3D do 2D.”

Trudno jednoznacznie określić, jaki jest profil książki. Po trosze kurs hieroglifów, archeologiczny przewodnik po Egipcie i historia cywilizacji egipskiej w pigułce. Przy pierwszym zetknięciu ze spisem treści można mieć co do takiego doboru tematycznego zastrzeżenia. Gdzie tu sens poruszać tyle zagadnień na raz w publikacji poświęconej przecież tytułowym hieroglifom?

Szybko okazuje się, że taka forma świetnie się broni, bo bez hieroglifów nie byłoby cywilizacji egipskiej, jaką dzisiaj znamy. A dodatkowo „(…) bez podstawowej znajomości hieroglifów nie można zrozumieć kultury starożytnego Egiptu.” Ten zaawansowany system piśmienniczy przenikał każdą dziedzinę życia Egipcjan na przestrzeni 3 tys. lat jego stosowania – począwszy od świętych rytuałów w kaplicach, korespondencji dyplomatycznej, poprzez zbieranie podatków a na zdobieniu grobowców (i mumii) skończywszy. Tym bardziej zaskakuje informacja, że tylko jeden procent społeczeństwa staroegipskiego władał hieroglifami. Dlaczego? Bo to trudna sztuka i tylko dla tych, którzy naprawdę chcą ją poznać – przekonuje dr Ćwiek. Z drugiej strony to w hieroglifach zawarto wszystkie zagadnienia z życia – w myśl ówczesnego przekonania, że to, co nie zapisane w hieroglifach nie istnieje. Stąd zdarzały się w historii Egiptu próby usunięcia hieroglifów na świątyniach z imionami danego faraona czy boga. W ten sposób, według ówczesnych, osoba przestawała po prostu istnieć. „Za pomocą przedstawienia można było kreować rzeczywistość, a jego zniszczenie pociągało za sobą zniszczenie w fizycznym świecie” - zauważa autor.

Zdaniem naukowca znaczenia hieroglifów nie da się w pełni zrozumieć bez podstawowej wiedzy na temat cywilizacja faraońskiej. Dlatego krótki kurs hieroglifów poprzedzony jest w tomiku dość obszernym wprowadzeniem zarówno w historię cywilizacji egipskiej, jak i ówczesną religię, architekturę czy życie codzienne. Już na tym etapie autor sprytnie przemyca podstawy dotyczące zapisu hieroglificznego, wprowadzając niektóre znaki z obszernego, liczącego kilka tysięcy znaków pisma hieroglificznego. Poznamy też najnowsze ustalenia badaczy dotyczące początków pisma okraszone jedynym w swoim rodzaju komentarzem: „Druk, maszyna parowa, elektryczność, rakiety kosmiczne, komputery, Internet, Wielki Zderzacz Hadronów i kij do selfie – wszystkie te rzeczy nie powstałyby, gdyby nie pismo, które umożliwiło transfer informacji w przestrzeni i czasie.” Podobnych bon motów nie brakuje w czasie lektury książki.

Publikację wieńczy rozdział, w którym dr Ćwiek zaprasza czytelnika do podróży do Egiptu (albo prawdziwej, albo wirtualnej) – śladami najciekawszych zabytków od Kairu do Abu Simbel. Zapewnia, że po wnikliwej lekturze poprzednich rozdziałów dotyczących nauki hieroglifów możliwe będzie głębsze poznanie podziwianych zabytków, a może nawet… samodzielne zidentyfikowanie imienia faraona na ścianie budowli. Wskazówki zawarte w tym rozdziale doskonale podpowiedzą turyście, gdzie i jak patrzeć, żeby zobaczyć.

Książka jest bardzo bogato ilustrowano zdjęciami egipskich budowli, detalami zabytków i oczywiście wyobrażeniami hieroglifów w różnej formie. Dr Ćwiek opublikował też bibliografię tematyczną – dla osób, które chcą pogłębić swoją wiedzę, ale nie są akademikami.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Poznańskiego.

Dr Andrzej Ćwiek jest egiptologiem, absolwentem archeologii śródziemnomorskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu, gdzie jest kuratorem galerii egipskiej. Od 1993 r. uczestniczy w pracach polskich misji archeologicznych w Egipcie. Obecnie kieruje Polską Misją Archeologiczną w Szejch Abd el-Gurna.

PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski

szz/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Warszawa, 18.09.2013. Siedziba Szkoły Głównej Handlowej w Alejach Niepodległości 162 w Warszawie. (rp/awol) PAP/Radek Pietruszka

    Naukowcy z SGH opracowali Indeks Cyfryzacji Przedsiębiorstw (ICP)

  • Fot. Adobe Stock

    Polski astronauta zrealizuje na ISS badanie psychologiczne przygotowane przez Uniwersytet Śląski

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera