Skarb złożony ze złotych i srebrnych przedmiotów odkrył na estońskiej wyspie Sarema poszukiwacz-amator – informuje serwis internetowy Estonian Public Broadcasting. Odkryta masywna złota ozdoba jest - w znaczeniu materialnym - najcenniejszym dotychczasowym znaleziskiem archeologicznym w Estonii.
Odkrycia przy pomocy wykrywacza metali dokonał poszukiwacz-amator Jegor Klimow, który powiadomił o swoim znalezisku archeologów.
W skład odkrytego skarbu wchodzi duża, powyginana i misternie wykonana ozdoba ze złota, która mogła służyć jako spiralnie skręcona bransoleta na rękę lub obroża na szyję, a także kilka brosz ze srebra i pozłacanego srebra oraz płytki typowe dla skandynawskich pasów z epoki żelaza, zdobione srebrnymi elementami.
Jak poinformowała dr Marika Magi, archeolog kierująca pracami wykopaliskowymi w miejscu odkrycia skarbu, cenne przedmioty zostały złożone w jamie ofiarnej ok. 1700 lat temu i z pewnością należały niegdyś do przedstawiciela najwyższej warstwy ówczesnej społeczności.
W znaczeniu materialnym odkryta masywna złota ozdoba jest najcenniejszym dotychczas znaleziskiem archeologicznym w Estonii.
Starożytne znaleziska ze złota należą w Estonii do rzadkości – w dziejach estońskiej archeologii wcześniej odnotowano odkrycie zaledwie kilku drobnych przedmiotów, które nie dorównują najnowszemu znalezisku.
Zdaniem naukowców odkryty cenny skarb ofiarny z ok. III wieku w interesujący sposób uzupełnia dotychczasowy obraz życia mieszkańców dzisiejszej Estonii w pierwszych wiekach naszej ery.
Wszystkie odkryte ozdoby umieszczono już w Muzeum Saremy w Kuressaare, gdzie po oczyszczeniu i konserwacji będą prezentowane jako stałe eksponaty. (PAP)
jot/ ekr/