Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
03.12.2019 aktualizacja 04.12.2019

Domowy test może zrewolucjonizować diagnostykę prostaty

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Nowo opracowany test pozwala wykryć groźne nowotwory prostaty w warunkach domowych, poprzez analizę moczu. W wielu przypadkach może on sprzyjać uniknięciu trudnych badań i przyspieszyć wykrycie choroby.

Prostate Urine Risk (ang. test prostaty wykorzystujący mocz, PUR) wraz z At Home Collection Kit (zestaw do domowego pobierania próbek) to wynalazek badaczy z University of East Anglia oraz Norfolk & Norwich University Hospital. Opisano go na łamach pisma "BioTechniques".

Zdaniem naukowców można dzięki niemu wykryć agresywnego raka prostaty nawet pięć lat wcześniej, niż za pomocą typowych, klinicznych metod.

Co więcej, wystarczy do tego pobrana rano próbka moczu. W wielu przypadkach może to oznaczać rezygnację z nieprzyjemnych, bolesnych i kosztownych badań.

"Rak prostaty to w Wielkiej Brytanii najpowszechniejszy nowotwór wśród mężczyzn. Zwykle rozwija się on powoli i większość takich nowotworów nie wymaga leczenia przez całe życie. Lekarze mają jednak kłopot z przewidywaniem, które guzy staną się agresywne - i wyborem najlepszej metody terapii. Najczęstsze testy stosowane do badania raka prostaty wymagają badań krwi, fizycznego badania przezodbytniczego, skanowania MRI lub biopsji" - opowiada kierujący badaniami dr Jeremy Clark.

"Opracowaliśmy test PUR, który sprawdza ekspresję genów w próbkach moczu i dostarcza kluczowych informacji o tym, czy rak jest agresywny, czy stwarza niewielkie ryzyko" - dodaje naukowiec.

W badaniach przeprowadzonych z udziałem grupy ochotników, test sprawdził się znakomicie, a uczestnicy wykazali wysoki poziom zadowolenia.

"Używanie naszego testu At Home może zrewolucjonizować to, w jaki sposób osoby poddawane ‘aktywnej obserwacji’ będą monitorowane pod kątem postępów choroby. Do kliniki będą musieli udać się tylko mężczyźni z pozytywnym wynikiem badania moczu. Teraz jest inaczej - mężczyźni są wzywani do kliniki co 6-12 miesięcy na bolesne i drogie badania" - twierdzi dr Clark.

"PUR precyzyjnie wykrywa agresywnego raka prostaty i pozwala przewidzieć, kiedy pacjent będzie potrzebował leczenia nawet pięć lat wcześniej, niż standardowe metody kliniczne. Oznacza to, że przy negatywnym wyniku mężczyźni będą mogli być spokojni przez kolejne 2-3 lata. To mniejszy stres dla pacjentów i mniejsze obciążenie dla szpitali" - podkreśla ekspert.

Badacze twierdzą, że ich dokonanie może pozwolić na stworzenie podobnych testów na raka pęcherza i nerki.

Więcej inforomacji na stronie.

mat/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024