Chemicy z UŚ sami produkują płyn do dezynfekcji rąk na potrzeby uczelni

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Alkohol etylowy, izopropanol, gliceryna, woda utleniona i woda destylowana – z takich składników chemicy z Uniwersytetu Śląskiego produkują płyn do dezynfekcji rąk na potrzeby uczelni. Przekonują, że wirusobójczy roztwór w warunkach domowych można samemu przygotować.

"Niewłaściwe nawyki higieniczne wpływają na rozprzestrzenianie się koronawirusa i wywołują chorobę COVID-19, dlatego (…) zgodnie z wytycznymi naszego Ministerstwa Zdrowia należy w odpowiedni sposób dbać o higienę" – mówił dr hab. prof. UŚ Andrzej Bąk z Instytutu Chemii materiale Internetowej Telewizji UŚ.

W związku z tym władze uczelni zwróciły się do chemików, by sami przygotowali takie płyny na potrzeby wewnętrzne uniwersytetu – dla pracowników i studentów.

Dr hab. prof. UŚ Violetta Kozik wyjaśniła, że badacze wykorzystają do tego odczynniki, na których pracują na co dzień. "To będzie alkohol etylowy, izopropanol, gliceryna, woda utleniona i woda destylowana, którą będziemy uzupełniać ten rozpuszczalnik. Tego typu płyn medyczny, który my chcemy zaproponować jest stosowany w lecznictwie, czyli on jest dostępny w szpitalach, ośrodkach medycznych, przychodniach - do dezynfekcji, takiej codziennej, pacjentów" – wyjaśniła w filmie UŚ TV.

"Takie działanie silnie antybakteryjne i zabezpieczające skórę pacjentów ma również 70-procentowy roztwór etanolu, nazywany potocznie spirytusem" – wskazała ponadto.

Dodała, że płyny o działaniu dezynfekcyjnym można przygotować samemu w domu – zalecenia oraz receptury znajdują się na stronie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Uczelnia podkreśla, że wszystkie informacje podane w materiale filmowym są zgodne z najnowszymi wytycznymi (WHO) oraz Ministerstwa Zdrowia.

W ocenie prof. Kozik najważniejsze jest jednak częste i dokładne mycie rąk, zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia. "Dokładne mycie rąk mydłem, częste, zwłaszcza, jeżeli korzystamy z toalet publicznych czy środków transportu publicznego. Częste mycie rąk, a później dopiero dezynfekcja" – podkreśliła.

Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Zakażenia odnotowano od tego czasu m.in. w Korei Południowej, Iranie, Iraku, Izraelu, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii. W Polsce potwierdzono dotąd 15 przypadków.

Główny Inspektorat Sanitarny podaje, że koronawirus jest podatny na rozpuszczalniki lipidów, co oznacza, że dokładne, co najmniej 30-sekundowe mycie rąk wodą ze zwykłym mydłem lub detergentem jest kluczowe, by ograniczyć rozprzestrzeniania się koronawirusa.(PAP)

akp/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Białystok/ Kilkadziesiąt imprez na Rodzinnym Pikniku Naukowym

  • Fot. Adobe Stock

    Resort nauki chce wprowadzić zmiany w świadectwach ukończenia studiów podyplomowych

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera