Naturalne siedliska wokół pól to zysk dla rolników, ptaków i konsumentów

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Zachowanie naturalnych siedlisk wokół pól truskawek może chronić plony, wyniki finansowe i środowisko bez wykrywalnego wpływu na bezpieczeństwo żywności – wskazuje badanie przeprowadzone na University of California – Davis.

W ramach badania opisanego w magazynie „Ecological Applications” naukowcy przeprowadzili eksperymenty na 20 farmach położonych w Kalifornii w regionie, który dostarcza 43 proc. narodowej produkcji truskawek. „Nasze wyniki wskazują, że producenci truskawek lepiej wychodzą na tym, że ich farmy otacza naturalne środowisko” – powiedziała główna autorka Elissa Olimpi w UC Davis.

Modele, które powstały w toku badania, wskazują, że takie otoczenie może zmniejszyć koszty związane z utratą plonów o 23 proc. Z kolei jego brak może doprowadzić do wzrostu kosztów nawet o 76 proc.

Na farmach otoczonych naturalnymi siedliskami nie odnotowano większego zanieczyszczenia zwierzęcymi odchodami. Choć odchody ptaków znajdywano na ziemi, owoce niezmiernie rzadko wykazywały zanieczyszczenie nimi. „Ochrona siedlisk nie wpływa na bezpieczeństwo żywności” – powiedziała Olimpi.

Wyniki stoją w sprzeczności z powszechnie zalecanymi praktykami usuwania siedlisk, aby zmniejszyć skażenie ptasimi odchodami i utratę plonów. Do naturalnego otoczenia zalicza się lasy, łąki, mokradła i skupiska krzewów. Takie zalecenia wynikały z epidemii bakterii E. coli w 2006 r., która dotknęła uprawy szpinaku w regionie.

Naukowcy zaznaczają, że dzikie ptaki rzeczywiście niszczą w niektórych przypadkach plony, szczególnie na obrzeżach farm. I choć pomagają kontrolować owady, niektóre zjadają pożyteczne insekty. Niemniej obecność naturalnych siedlisk równoważyła negatywny wpływ ptaków na farmy i związane z nimi koszty.

„Bez względu na niszczenie plonów, ptaki przynoszą więcej korzyści, kiedy wokół farm jest naturalne środowisko. Uważamy, że zapewnia im ono wszystko, czego potrzebują, więc pole truskawek nie jest dla nich oazą” – powiedziała Olimpi.

Przyszłość wielu gatunków zależy od tego, czy uda im się przetrwać w krajobrazie zmienionym przez człowieka. Jeśli będzie można zwiększyć bioróżnorodność i produkcję w rolnictwie, to jest to dla nas wielka szansa – uważa badaczka. (PAP)

mrt/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Małpy nauczyły się rytmu „Everybody” Backstreet Boys

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy: prawa pracownicze jednymi z najsłabiej chronionych praw człowieka

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera