Nauka dla Społeczeństwa

06.05.2024
PL EN
01.01.2022 aktualizacja 01.01.2022

Buldogi francuskie 20 razy bardziej narażone na 20 typowych psich zaburzeń zdrowotnych

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Buldogi francuskie mają znacznie wyższe prawdopodobieństwa zapadnięcia na jedno z 20 typowych zaburzeń zdrowotnych w porównaniu z innymi rasami psów - donosi najnowszych numer czasopisma „Canine Medicine and Genetics”.

Ta wyjątkowo zniszczona przez hodowlę rasa ma jednak szansę na przetrwanie, twierdzą autorzy publikacji (DOI: 10.1186/s40575-021-00112-3). Aby zmniejszyć ryzyko zaburzeń oddychania związanych z krótką kufą i płaską głową, naukowcy proponują skupić się na selektywnym utrwaleniu bardziej umiarkowanych cech.

Badacze z Royal Veterinary College (Anglia) wykorzystali dane pochodzące z brytyjskich gabinetów weterynaryjnych, zbierane od 2006 roku, obejmujące 2781 buldogów francuskich i blisko 22 tys. przedstawicieli innych ras.

Na ich podstawie porównywali częstość diagnoz 43 specyficznych zaburzeń zdrowotnych u buldogów oraz u pozostałych psów.

Okazało się, że buldogi francuskie były znacznie bardziej narażone na zwężone nozdrza (ponad 42 razy większe ryzyko), zespół niedrożności dróg oddechowych (blisko 31 razy większe ryzyko), patologiczną wydzielinę z uszu (14,4 razy większe ryzyko) i zapalenie skóry (11 razy większe ryzyko). W sumie wyliczono, że najczęściej ze wszystkich ras zapadają one na aż 20 różnych zaburzeń.

Jednak pomimo wyższego ryzyka rozwoju tych 20 chorób, psy te mają - co ujawniło badanie - mniejsze szanse na zapadnięcie na 11 innych powszechnych schorzeń. Chodzi tu m.in. o zaburzenia psychiczne, kulawiznę i otyłość. „To podkreśla, że rasa ta ma potencjał, aby zwrócić się w kierunku zdrowszego profilu - uważają autorzy badania. - Selektywna hodowla, daleka od skrajnie ryzykownych cech fizycznych, takich jak krótsze pyski i bogate fałdy skórne, które są związane z zaburzeniami zdrowotnymi, może poprawić ogólny stan zdrowia rasy”.

„Osiągnięcie odpowiednich i znaczących zmian w typowym wyglądzie buldogów francuskich wymaga czasu i zaangażowania hodowców oraz związków kynologicznych, które publikują standardy hodowlane - podkreśla dr Dan O’Neill, współautor publikacji. - Ale największa odpowiedzialność spoczywa na miłośnikach i właścicielach psów, którzy powinni wymagać zwierząt o bardziej umiarkowanych cechach”.

Naukowiec dodaje, że brytyjski związek kynologiczny w ostatnim czasie zaktualizował standard omawianej rasy, aby odejść od przejaskrawionych cech, które mają udowodniony szkodliwy wpływ na zdrowie. „To bardzo pozytywny krok w kierunku nadania hodowlom odpowiednich priorytetów: zdrowie psów ponad ludzkimi pragnieniami co do ich wyglądu” - uważa O’Neill.

Aby jednak osiągnąć sukces i uratować rasę, kluby kynologiczne, hodowcy i opinia publiczna muszą współpracować. A zacząć należy od zachęcania miłośników psów do zakupu buldogów francuskich o mniej ekstremalnych cechach.(PAP)

Autorka: Katarzyna Czechowicz

kap/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024