Nauka dla Społeczeństwa

30.04.2024
PL EN
02.08.2023 aktualizacja 02.08.2023

Od 2 sierpnia żyjemy na kredyt ekologiczny

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Według szacunków światowa konsumpcja wynosi ekwiwalent 1,7 zasobów planety. 2 sierpnia przypada Dzień Przeciążenia Ziemi (Dzień Długu Ekologicznego), który 30 lat temu wypadał 19 grudnia. Wyrzucamy jedzenie, marnujemy wodę i energię. A powinniśmy: odmawiać, redukować, używać ponownie, przetwarzać i kompostować – apeluje Instytut Ochrony Środowiska.

W Dniu Przeciążenia Ziemi zużycie przez ludzkość surowców naturalnych przekracza zdolność ich dostarczenia lub odtworzenia w ciągu roku przez Ziemię. Jak informuje Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy (IOŚ-PIB) datę tę ustala się dzieląc ogół zasobów naturalnych biosfery przez światowy ślad ekologiczny, a następnie mnożąc przez liczbę dni w roku.

Jak - wynika z szacunków Global Footprint Network, ludzie zużywają znacznie więcej zasobów, niż Ziemia jest w stanie w naturalny sposób odnowić i emitują znacznie więcej odpadów, niż może wchłonąć.

POLACY ZACIĄGAJĄ DŁUG JUŻ OD MAJA

Dzień Długu Ekologicznego dla Polski przypadł już 2 maja. W maju dzień ten wypadł także m.in. w Niemczech, Francji oraz Japonii. Kupujemy dużo za dużo, nie licząc się z kosztami ekologicznymi - wynika z raportu „Konsumenci a gospodarka obiegu zamkniętego” Eurostatu.

Konsumpcjonizm (z łac. consumptio – spożycie) polega na nadmiernym i nieusprawiedliwionym zdobywaniu dóbr materialnych oraz usług, przy jednoczesnym ignorowaniu kosztów społecznych, ekologicznych i indywidualnych.

Eksperci IOŚ-PIB wyjaśniają, że taka konsumpcja zaspokaja potrzeby wtórne, m.in. pożądanie władzy, prestiżu, dominacji, wpływów i wyższej pozycji społecznej. Często sprowadza się ona do stylu życia, który nastawiony jest w głównej mierze na konsumowanie i posiadanie.

"Człowiek, wytwarzając produkty, wpływa na środowisko – bezpośrednio i pośrednio – na wiele sposobów: zaczynając od zużywania zasobów, takich jak woda, minerały, gleba, po emisje zanieczyszczeń do wody, gleby, powietrza oraz zakłócenie struktur i procesów przyrodniczych. Uświadomienie sobie tych wszystkich konsekwencji związanych z konsumpcją jednego produktu powinno skłaniać do nabywania dóbr rzeczywiście potrzebnych oraz tych, których wytworzenie jest możliwie neutralne dla środowiska" – komentuje dr inż. Krystian Szczepański, cytowany w komunikacie dyrektor IOŚ-PIB.

184 BOCHENKI CHLEBA W ŚMIETNIKU – CO SEKUNDĘ, KAŻDEGO DNIA, CAŁY ROK

Marnotrawstwo odbija się nie tylko na domowym budżecie, ale ma swoje konsekwencje ekonomiczne, społeczne i ekologiczne wykraczające poza wymiar indywidualny – dodają eksperci.

"W Polsce w każdej sekundzie przez cały rok wyrzucanych do kosza jest blisko 153 kilogramów żywności w całym łańcuchu żywnościowym, a aż 92 kg w polskich domach. To tak jakby każdego dnia, przez cały rok, w każdej sekundzie Polacy tylko w swoich domach wyrzucali 184 bochenki chleba" – porównuje Robert Łaba z IOŚ-PIB, który w ramach projektu PROM dokonał badania dot. strat i marnotrawstwa żywności w Polsce.

Tłumaczy, że produkcja żywności stanowi znaczące obciążenie dla środowiska, między innymi poprzez nakłady wody i energii, które są marnotrawione wraz z wyrzuconą żywnością. Wyrzucenie do kosza 1 kg wieprzowiny wiąże się ze zmarnowaniem około 6 tysięcy litrów wody użytej do jej wyprodukowania, a 1 kg wyrzuconego chleba to 1,6 tys. litrów wody.

WYSIŁEK DLA ZMIANY MYŚLENIA – NAPRAW, ODDAJ, NIE WYRZUCAJ

Zgodnie z ideą "zero odpadów" konsumenci powinni stosować się do zasad: odmawiaj, redukuj, użyj ponownie, przetwarzaj i przerabiaj oraz kompostuj.

„Życie według tych zasad ma na celu zmniejszenie ilości odpadów wytwarzanych przez gospodarstwa domowe, ograniczenie konsumpcji, zmniejszenie liczby nieprzemyślanych zakupów i marnowania żywności. Warto zacząć choćby od drobnych kroczków, przemyślanych i odpowiedzialnych zakupów a one z pewnością pozytywnie wpłyną na kondycję naszej planety” – radzą ekolodzy z IOŚ-PIB.

Przyznają, że konsekwentne wdrożenie wszystkich pięciu zasad do codziennego życia wymaga od ludzi zmiany przyzwyczajeń oraz rezygnacji z wielu udogodnień. Dlatego wiele osób stopniowo ogranicza wytwarzanie odpadów.

„Obecnie zaledwie 43 proc. z nas decyduje się na naprawę popsutej elektroniki i 37 proc. na serwis sprzętu AGD. Ale coraz częściej decydujemy się przekazywać niepotrzebne nam sprzęty innym osobom. Danie produktom drugiego życia bądź ich zakup z drugiej ręki, realnie przyczynia się do zmniejszenia wpływu naszych decyzji zakupowych na środowisko” – zapewniają specjaliści ochrony środowiska.

Nauka w Polsce

kol/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024