Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
22.12.2004 aktualizacja 22.12.2004

Porozumienie co do recyklingu baterii pozytywne dla Polski

Ministrowie środowiska państw BATERIE DO ODZYSKU

Unijni ministrowie środowiska, którzy spotkali się w Brukseli, chcą, by po czterech latach od wejścia w życie nowej dyrektywy w każdym kraju Unii 25 proc. zużytych baterii i akumulatorów podlegało zbiórce i recyklingowi.

Przewiduje się, że dyrektywa wejdzie w życie najwcześniej z końcem 2007 roku, po wcześniejszej aprobacie Parlamentu Europejskiego http://www.europarl.eu.int/

\"W Polsce proces zbiórki i recyklingu jest opóźniony. Nie uzyskujemy takich poziomów, jakie chcemy\" - ocenia Szamałek.

Jego zdaniem, porozumienie jest jednak pozytywne dla Polski.

Ministrowie złagodzili bowiem propozycję Komisji Europejskiej http://europa.eu.int/comm która chciała, by wskaźnik zbiórki i recyklingu baterii i akumulatorów przenośnych (a więc takich, jakich używa się w gospodarstwach domowych) wynosił po czterech latach 40 proc.

\"Chodzi o to, byśmy nie zabili polskiego przemysłu, narzucając mu w bardzo krótkim czasie zbyt duże nakłady finansowe\" - tłumaczy Szamałek wcześniejszy opór Polski wobec zaostrzonych norm.

Odpowiedzialność za zbiórkę i utylizację baterii poniosą bowiem przede wszystkim ich producenci.

Ministrowie zgodzili się, że kraje członkowskie powinny osiągnąć wskaźnik 45 proc. zbiórki baterii dopiero po ośmiu latach od wejścia w życie nowej dyrektywy.

Ponadto wyłączyli z dyrektywy baterie kadmowe, używane do urządzeń bezprzewodowych.

NAWYKI DO ZMIANY

Szamałek nie chciał zdradzić, jak bardzo Polska jest opóźniona w stosunku do innych krajów, jeżeli chodzi o utylizację poszczególnych typów baterii.

Wspomniał jedynie, że zbiórce podlega nie więcej niż 5 proc. baterii. Dla porównania w Belgii zbiera się 75 proc. baterii.

Zdaniem Szamałka, aby osiągnąć lepsze rezultaty w utylizacji baterii w Polsce, potrzebna jest przede wszystkim kampania medialna, mająca na celu zmianę nawyków ludzi.

Dyrektywa przewiduje, że każdy kraj będzie monitorowany z postępów w zbiórce baterii.

Kraj, który w wyznaczonym okresie nie osiągnie odpowiedniego poziomu zbiórki, będzie narażony na skargę KE do Trybunału Sprawiedliwości http://europa.eu.int/cj/ co może pociągnąć za sobą wysoką karę finansową.

Ministrowie środowiska podczas tego samego spotkania (w poniedziałek) dyskutowali też na temat dopuszczenia na rynek unijny modyfikowanych genetycznie nasion rzepaku. Polska jest temu przeciwna.

\"Jesteśmy przeciwni krzyżowaniu odmian mutowanych i naturalnych, by zagwarantować bezpieczeństwo żywności\" – mówi Szamałek.

PAP - Nauka w Polsce, Inga Czerny

22 grudnia 2004

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024