Polscy archeolodzy zastosowali nowatorski model datowania
<strong>Polscy naukowcy pracujący na słynnym stanowisku archeologicznym Çatalhöyük w Turcji, określanym pierwszym miastem na świecie, zastosowali do datowania statystykę bayesowką.</strong> Projekt wykonywany jest wspólnie przez English Heritage, prof. Arkadiusza Marciniaka z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu i prof. Lecha Czerniaka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Zastosowanie statystyk bayesowskich (nazwa pochodzi od XVIII-wiecznego matematyka Thomasa Bayesa) nie jest nowe w zachodniej Europie, jednak dotychczas nie stosowali ich polscy archeolodzy.
"Aby otrzymać prawomocny model statystyczny należy uwzględnić szereg zmiennych odnoszących się do czasu, wśród których jest dokładna stratygrafia ujęta w postać tzw. matrycy Harrisa, kontekst i typologia znalezisk, daty C14" - wyjaśnia prof. Marciniak.
Archeolodzy uważali dotychczas, że badana przez nich część tellu (wzgórza powstałego w rezultacie intensywnego osadnictwa) była zamieszkiwana przez około 400 - 500 lat w drugiej połowie VII tysiącleciu p.n.e. Jednak według najnowszych wyników opartych o statystyki bayesowskie ten okres należałby zawęzić do mniej niż 180 lat. Bardziej precyzyjne szacunki będą możliwe w momencie zakończenia tych prac w drugiej połowie bieżącego roku.
"Naszym zdaniem statystyki bayesowskie umożliwiają nie tylko sprecyzowanie poprzednio ustalonej chronologii, ale również otwierają nowe możliwości w badaniach w skali mikro" - tłumaczy prof. Marciniak.
Według archeologa, dzięki zastosowaniu nowej metody można opisać dynamikę zmian w obrębie każdej z faz archeologicznych, a nie tylko wytyczyć jej ramy.
"Możemy szczegółowo opisać kolejne przebudowy domostw w ciągu trwania jednego czy dwóch pokoleń z dokładnością co do dekady i niemal śledzić życie codzienne mieszkańców - obserwować kiedy i gdzie powstał dom, kiedy dobudowano ścianę czy ławę z cegieł. Otwiera to zupełnie inny sposób opisywania działalności człowieka od tradycyjnego zdehumanizowanego ujęcia - w postaci formalnie ujętych faz" - podsumowuje naukowiec.
PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski
agt/bsz
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.