Głosowe logowanie – polska technologia rusza na podbój USA

Innowacja zakłada, że cechy naszego głosu są charakterystyczne jak linie papilarne. Dlatego głosem będziemy mogli logować się np. w banku, w serwisach instytucji rządowych czy w zwykłych aplikacjach mobilnych.

Technologia rozpoznawania mowy pozwala zweryfikować, że użytkownik jakiegoś serwisu jest tym, za kogo się podaje. VoicePIN umożliwia proste i bezpieczne uwierzytelnienie tożsamości człowieka na podstawie wyjątkowych cech jego głosu. System porównuje nasz głos z pobraną wcześniej próbką. Jeśli w ten sposób się zarejestrujemy, wówczas nawet przypadkowe słowa, wypowiedziane w dowolnym języku mogą nam zastąpić hasła, kody czy wielocyfrowe numery potrzebne, żeby autoryzować transakcje i uzyskać dostęp do danych.

VoicePIN wykrywa i uniemożliwia próby zalogowania się z playbacku, działa także niezależnie od języka, więc może być używana globalnie. System zapewnia bezpieczeństwo logowania oraz zabezpieczenia przed kradzieżą danych, wykrywając próby wielokrotnego nieautoryzowanego dostępu. Potrafi też blokować dostęp do danych osobom, które nie przeszły weryfikacji.

System działa w trzech trybach weryfikacji. Może rozpoznawać frazę z góry ustaloną dla użytkowników systemu, może też analizować treść wypowiedzi i wychwytywać potrzebne słowa z dialogu. Może też działać w trybie hasła zmiennego, czyli automatycznie podawać wyrażenie, które będzie musiała wymówić osoba logująca się albo dzwoniąca do centrum telefonicznego.

„VoicePIN umożliwia uwierzytelnienie bez możliwości podrobienia głosu, jest wygodnym i mało inwazyjnym sposobem weryfikacji, jest łatwy do wdrożenia i nie wymaga inwestowania w sprzęt” - ocenia w rozmowie z PAP przedstawicielka producenta Karolina Kiepas.

Spółka VoicePIN jest polskim producentem systemu biometrii głosowej. Pracuje tu ok. 30 osób, w większości są to programiści oraz naukowcy, jak również praktycy biznesu. Technologia, którą komercjalizuje spółka, jest efektem wieloletnich prac badawczo-rozwojowych. Firma stale pracuje nad nowymi funkcjonalnościami produktu oraz wdraża nowe rozwiązania niespotykane w skali światowej.

Jak wspomina Karolina Kiepas, firma VoicePIN to przykład udanej współpracy i komercjalizacji produktu, który powstał na polskiej uczelni, z udziałem polskich naukowców w ramach polskiego projektu badawczego. Na etapie rozwoju produktu spółka VoicePIN podjęła współpracę z Akademią Górniczo–Hutniczą w Krakowie, posiłkując się wiedzą naukowców z tej uczelni. Opracowanie systemu VoicePIN było procesem wieloetapowym, rozpoczęto od opracowania założeń dla systemu służącego gromadzeniu nagrań próbek głosowych dla haseł biometrycznych.

Inicjatorem powstania spółki jest jej obecny prezes Łukasz Dyląg, który mając doświadczenie w produkcji i wdrażaniu systemów infolinii i call center, szukał kapitału na rozwój innowacyjnych technologii automatycznego rozpoznawania mowy. Do współpracy zaprosił specjalistów z AGH. Pomysł na biznes zgłoszono do Inkubatora Przedsiębiorczości utworzonego przez Miasteczko Multimedialne w Nowym Sączu. Po przejściu etapu preinkubacji uzyskano dofinansowanie na stworzenie spółki i produktu. Ostatnio firma poprzez konkurs dostała się do sześciomiesięcznego programu Go Global prowadzonego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

„Chcemy rozwijać firmę globalnie, skalować nasze produkty na rynek amerykański. Aby zrealizować to założenie, spółka potrzebuje usługi doradczej, której celem jest opracowanie strategii wejścia na ten rynek. Istotne z punktu widzenia firmy jest wzięcie udziału w programie akceleracyjnym Plug and Play. Jako uczestnik programu akceleracyjnego będziemy w stanie dogłębnie poznać rynek i preferencje konsumentów, skorzystamy z możliwości skontaktowania z inwestorami kapitałowymi, z usług coachingu oraz mentoringu” - wylicza Kiepas.

Dodaje, że dzięki udziałowi w programie akceleracyjnym, spółka będzie mogła - jako wystawca na targach i konferencjach - wypromować funkcjonalności produktu, nawiązać kontakty biznesowe oraz znaleźć dostawców w tzw. chmurze.

Wypracowana strategia wejścia na rynek amerykański ma skutkować rozpoczęciem sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. „Rynek amerykański jest rynkiem bardzo chłonnym, otwartym na nowe technologie i poszukującym najlepszych rozwiązań w dziedzinie biometrii. Jest to jeden z największych rynków na świecie, którego zdobycie umożliwi nam dalszy rozwój na innych rynkach” - uważa rozmówczyni PAP.

Technologia znajduje zastosowanie wszędzie tam, gdzie istnieje potrzeba weryfikacji użytkownika. Poza bankami i serwisami instytucji, może być stosowana w handlu elektronicznym, na portalach internetowych i w intranecie. W zależności od potrzeb system może być u klienta na jego własnych serwerach lub można korzystać z niego za pomocą chmury danych poprzez subskrypcję.

Kluczowym założeniem dla systemu VoicePIN jest zastąpienie haseł i kodów PIN, potrzebnych do autoryzacji transakcji i dostępu do danych.

„Chcemy zastąpić przestarzałe metody logowania się i weryfikacji osób za pomocą prostych, naturalnych dla użytkownika komend głosowych. Innowacyjność naszego systemu VoicePIN polega na jego skalowalności, dostępie do usługi w chmurze, posiadaniu zaawansowanych funkcji, takich jak niezależność od języka i dialektu, prostocie wdrożenia systemu, jego niezawodności, oraz działaniu w wielu kanałach komunikacyjnych” - wylicza Kiepas.

Przedstawicielka VoicePIN wymienia przewagi konkurencyjne firmy: prostą i bardzo szybką konfigurację i instalację systemu, możliwość tworzenia próbek z wcześniej zarejestrowanych nagrań oraz weryfikację hasła biometrycznego niezależną od języka. Podkreśla, że wymagało to znacznych nakładów czasowych i badawczych.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska

kol/ mki/