Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
12.05.2016 aktualizacja 12.05.2016

Handel ocalił wielbłądy

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Spokrewnione genetycznie populacje wielbłąda jednogarbnego w różnych rejonach świata i zachowanie tego gatunku to zasługa starożytnych szlaków handlowych - informuje pismo „Proceedings of the National Academy of Sciences”.

Naukowcy z Nottingham University zbadali próbki DNA ponad 1000 wielbłądów jednogarbnych (dromaderów, Camelus dromedarius) z Afryki Zachodniej, Pakistanu, Omanu i Syrii, po czym porównali je z archeologicznymi próbkami sprzed nawet 7 tys. lat. Okazało się, że populacje tych zwierząt oddalone od siebie o setki kilometrów są genetycznie bardzo do siebie podobne – odróżniały się tylko wielbłądy z Afryki Wschodniej, stosunkowo odizolowane od pozostałych populacji.

Jak wyjaśniają autorzy badań, genetyczne podobieństwo wielbłądów to efekt setek lat transkontynentalnych wędrówek karawan, przewożących miedzy innymi sól, kadzidła i przyprawy. Losy wielbłądów były blisko związane z losami ludzi.

Udomowiony dromader zaczął być wykorzystywany jako zwierzę pociągowe około 3 tys. lat temu (choć nie udało się ustalić, gdzie tego po raz pierwszy dokonano). Jeszcze w XX w. karawany liczące niekiedy tysiące zwierząt przewoziły towary przez pustynie Afryki Północnej i Półwyspu Arabskiego. Po przebyciu kilkuset mil i dotarciu do miejsca przeznaczenia wielbłądy były tak zmęczone, że trzeba je było tam pozostawiać na wypoczynek i wyruszając w drogę powrotną zastępować miejscowymi.

Takie "przetasowania" sprawiły, że populacje wielbłądów upodobniły się, a jednocześnie zachowały genetyczne zróżnicowanie, ponieważ krzyżowały się osobniki z różnych stron świata, a nie jedynie z małych, ograniczonych populacji. To prawdopodobnie uchroniło gatunek przed wyginięciem (dzikie wielbłądy z południowo-wschodniej części Półwyspu Arabskiego wyginęły 2 tys. lat temu). Co ciekawe, pierwotne wielbłądy żyły w tak mało kojarzącym się obecnie z tym gatunkiem środowisku, jak nadmorskie lasy mangrowcowe.

Związana z udomowieniem różnorodność zwiększyła zdolność przystosowywania się do warunków środowiska – chociażby zmian klimatu. Zdaniem autorów badań jeśli chodzi o produkcję mięsa, mleka czy wełny wielbłądy mogłyby zastąpić w trudnych warunkach bydło, a nawet owce i kozy.(PAP)

pmw/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024