Na UMCS studiuje coraz więcej cudzoziemców
334 cudzoziemców – głównie z Ukrainy - zostało przyjętych w tym roku na studia na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. To m.in. efekt działań promocyjnych – poinformowały władze uczelni.
„W tym roku znacznie zwiększyła się liczba studentów zagranicznych dzięki bardzo dynamicznej i aktywnej działalności promocyjnej zwłaszcza na Ukrainie, gdzie prowadziliśmy bezpośrednie rozmowy z zainteresowanymi. W tamtejszych szkołach średnich, gimnazjach były prowadzone otwarte wykłady i warsztaty dla przyszłych studentów” - powiedziała w poniedziałek na konferencji prasowej prorektor UMCS ds. studenckich prof. Urszula Bobryk.
Wśród przyjętych w tym roku cudzoziemców znakomita większość - 284 osoby - to Ukraińcy, i to studentów z tego kraju jest najwięcej wśród obcokrajowców na UMCS. Studiują tu też obywatele 12 innych państw – m.in. z Białorusi, Kazachstanu, Rosji, Gruzji, Rumunii, Litwy, Armenii.
Największym zainteresowaniem wśród obcokrajowców cieszyły się kierunki: stosunki międzynarodowe (przyjęto 38 osób), turystyka i rekreacja (27 osób), filologia angielska (24 osoby). „Na wydziale artystycznym, na kierunku jazz i muzyka estradowa na pierwszy rok przyjęto 12 osób, w tym siedmiu obcokrajowców” - dodała Bobryk.
Łączna liczba studentów zagranicznych na UMCS w rozpoczynającym się roku akademickim przekracza 600 osób; w niektórych przypadkach procedury rekrutacyjne jeszcze trwają. W ubiegłym roku na UMCS studiowało łącznie 472 cudzoziemców, w roku akademickim 2011/12 było ich 270.
„Przy tym naszym niżu demograficznym szukamy możliwości pozyskiwania studentów z innych krajów. Trzeba wykorzystywać też nasze położenie geopolityczne, stąd nasza obecność na Ukrainie, gdzie mamy kontakty ze szkołami, współpracujemy z towarzystwami polskimi” - zaznaczył rektor UMCS prof. Stanisław Michałowski.
Część studentów zagranicznych posiada Karty Polaka i korzysta z pomocy stypendialnej polskiego rządu, a ok. 150 cudzoziemców płaci za studia na UMCS. Rektor podkreślił, że opłata za studia wyznaczona przez ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego – dwa tysiące euro za rok - jest dla niektórych potencjalnych studentów z Ukrainy dużą barierą; niewiele rodzin na to stać.
Władze UMCS występowały już do ministerstwa o umożliwienie obniżenia tej opłaty i większą samodzielność uczelni w decydowaniu o jej wysokości. „Zwracaliśmy się do ministerstwa o to, aby dać nam większą szansę, zwłaszcza na kierunkach humanistycznych, gdzie te opłaty nie muszą być takie wysokie, ale na razie nie możemy się z tym przebić” - dodał Michałowski.
W środę UMCS zainauguruje uroczyście 70. rok akademicki. Ma być on bogaty w różne wydarzenia związane z obchodami jubileuszu. Oprócz konferencji, koncertów, wystaw, spotkań i wykładów otwartych zaplanowano m.in. Noc Uniwersytetów, zjazdy absolwentów uczelni, obradować też będzie Konferencja Rektorów Uniwersytetów Polskich.
UMCS to największa uczelnia publiczna we wschodniej Polsce. Ogółem studiuje tu obecnie ponad 22 tys. osób. Podczas tegorocznej rekrutacji przyjęto ponad 9,3 tys. osób. Na uczelni pracuje 1 781 nauczycieli akademickich.
Dotychczas wykształcenie na UMCS zdobyło ponad 210 tys. absolwentów.
PAP - Nauka w Polsce
ren/ krf/ jbr/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.
