Pracująca w Chile sieć radioteleskopów ALMA odnotowała rekordowe zainteresowanie naukowców prowadzeniem obserwacji przy pomocy tego instrumentu. Otrzymano ponad 1700 wniosków obserwacyjnych – poinformowało Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).
Astronomowie z różnych krajów złożyli 1712 wniosków o przyznanie czasu obserwacyjnego na Atacama Large Milimeter/Sumbilimeter Array (ALMA) w trakcie przyszłego cyklu obserwacyjnego numer 5, który potrwa od października 2017 r. do września 2018 r.
W trakcie tego cyklu w każdej chwili dostępnych będzie 56 anten ALMA, ze wszystkimi pasmami obserwacyjnymi (od pasma nr 3 do pasma nr 10). Maksymalne oddalenie skrajnych anten wyniesie 16 km – to największy możliwy rozstaw, dający najlepszą zdolność rozdzielczą interferometru.
Wnioski obserwacyjne zostaną ocenione przez komitet naukowy podczas spotkania w Antwerpii (Belgia) między 18 a 23 czerwca b.r. Wtedy dowiemy się ile wniosków ostatecznie uzyskało czas obserwacyjny i czy są wśród nich polskie propozycje badawcze.
Cała sieć ALMA składa się z 66 anten radiowych o rozmiarach 12 i 7 metrów, pracujących na falach milimetrowych i submilimetrowych. Obserwacje zainaugurowano w 2011 roku, wtedy jeszcze niepełną siecią anten, a budowę ukończono w 2013 roku. ALMA pracuje na płaskowyżu Chajnantor w Chile na wysokości 5000 metrów n.p.m.
ALMA jest globalnym projektem realizowanych we współpracy pomiędzy Europą, Ameryką Północną i Azją Wschodnią. Europa jest reprezentowana przez Europejskiego Obserwatorium Południowe (ESO), do którego od 2015 roku należy Polska. (PAP)
cza/ ekr/