Nauka dla Społeczeństwa

01.05.2024
PL EN
13.04.2024 aktualizacja 13.04.2024

Zbadano niszczenie planet i planetoid przez białe karły

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Naukowcy zbadali białe karły pod kątem występowania wokół nich pozostałości po planetach, planetoidach i księżycach, które znalazły się zbyt blisko tych gwiazd i uległy zniszczeniu – informuje brytyjskie Królewskie Towarzystwo Astronomiczne.

W ramach badań, których wyniki opublikowano w "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society", naukowcy sprawdzali, co dzieje się z planetoidami, księżycami i planetami, które przelatują blisko białych karłów.

Los takich obiektów wydaje się być ekstremalnie brutalny i katastroficzny. To wynik analizy tranzytów różnych ciał, wywołujących niewielkie spadki jasności gwiazd na skutek przejścia obiektów na linii widzenia. Przy czym w przeciwieństwie do okresowych i przewidywalnych tranzytów planet na tle gwiazd, tranzyty kosmicznego gruzu mają dziwne kształty i są chaotyczne.

Badaniami kierował dr Amornrat Aungwerojwit z Uniwersytetu Naresuan w Tajlandii. Naukowiec tłumaczy, że wcześniejsze badania wykazały, że gdy planetoidy, księżyce i planety trafiają zbyt blisko białych karłów, olbrzymia grawitacja rozrywa małe obiekty planetarne na coraz mniejsze fragmenty. Zderzenia pomiędzy tych kawałkami rozdrabniają je na pył, który opada na białego karła, umożliwiając naukowcom ustalenie z jakiego rodzaju materiały zbudowane były te ciała.

W nowych badaniach przeanalizowano zmiany jasności gwiazd w ciągu 17 lat. Skupiono się na trzech różnych białych karłach, które zachowują się zróżnicowanie.

Pierwszy zbadany biały karzeł, ZTF J0328−1219, okazał się stabilny i "grzeczny" w ostatnich latach. Katastroficzne wydarzenie nastąpiło w jego przypadku około 2010 roku.

Druga z gwiazd, ZTF J0923+4236, wykazywała nieregularne pociemnienia co kilka miesięcy oraz chaotyczną zmienność w skalach czasowych minut podczas swoich słabszych okresów, zanim jaśniała ponownie.

Dla trzeciego z białych karłów, WD 1145+017, inna grupa badawcza wykazała w 2015 roku zachowanie bliskie przewidywaniom teoretycznym, z dużą zmiennością w liczbie, kształcie i głębokości tranzytów. Tymczasem nowe obserwacje pokazują, że tranzyty zniknęły i system łagodnie jaśnieje. Wydaje się, że pył wytworzony w kolizjach około 2015 roku rozproszył się.

W przypadku odległej przyszłości Układu Słonecznego badacze wskazują, że planety takie jak Merkury, Wenus, a być może i Ziemia, zostaną pochłonięte przez rozszerzające się w fazie czerwonego olbrzyma Słońce. Z kolei niektóre planetoidy pomiędzy Marsem i Jowiszem, a być może też niektóre księżyce Jowisza, mogą ulec przemieszczeniu i trafić na tyle blisko białego karła (którym Słońce stanie się po fazie czerwonego olbrzyma), aby spotkał je podobnie tragiczny los.

Nauka w Polsce

cza/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024