Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
04.03.2020 aktualizacja 04.03.2020

Długość ciąży wpływa na DNA dziecka

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Istnieje związek pomiędzy długością ciąży a zmianami w DNA noworodków - ogłosili na łamach „Genome Medicine” naukowcy z Karolinska Institutet w Szwecji. Każdy dodatkowy tydzień ciąży wiąże się z metylacją blisko tysiąca różnych genów, co z kolei wpływa na rozwój płodu.

Przedwczesne porody, czyli te, do których dochodzi przed 37. tygodniem ciąży, są dość powszechnym zjawiskiem - stanowią od 5 do 10 proc. wszystkich urodzeń. I choć część wcześniaków rozwija się i rośnie normalnie, to jednak wiele z nich zmaga się z chorobami układu oddechowego, chorobami oczu, zaburzeniami neurorozwojowymi itp. Dotyczy to szczególnie dzieci urodzonych dużo przed czasem.

Wiadomo, że podczas rozwoju embrionalnego dochodzi do wielu chemicznych modyfikacji w obrębie DNA, które są niezwykle ważne dla kontrolowania rozwoju i wzrostu płodu. Nazywa się je zmianami epigenetycznymi, czyli takimi, które wpływają na ekspresję genów, choć nie wynikają ze zmian w sekwencji nukleotydów.

Jednym z takich czynników epigenetycznych jest proces metylacji DNA, który decyduje m.in. o stopniu aktywacji poszczególnych genów i ilość syntetyzowanych białek.

„Przedwczesny poród i krótszy czas trwania ciąży są silnie związane ze zwiększoną zachorowalnością w okresie noworodkowym, ale też w późniejszym życiu. A ponieważ wiadomo, że epigenom odgrywa ważną rolę podczas rozwoju embrionalnego, postanowiliśmy zbadaliśmy związek między wiekiem ciążowym a metylacją DNA u dzieci” - tłumaczy Simon Kebede Merid, główny autor publikacji (https://genomemedicine.biomedcentral.com/articles/10.1186/s13073-020-0716-9). "Szybko okazało się, że wynikające z długości trwania ciąży zmiany w DNA mogą wpływać na rozwój narządów płodowych, w tym płuc i mózgu, a więc na ogólny stan zdrowia dziecka” - dodaje.

Badaniem objęto w sumie ponad 6 tys. dzieci. Wszystkie one urodziły się z ciąż niepowikłanych, bez indukowanego porodu i niezakończonych cięciem cesarskim. Autorzy śledzili korelację pomiędzy wiekiem ciąży w momencie narodzin a metylacją DNA krwi pępowinowej. Na kolejnej grupie (ponad 6 tys.) dzieci prześledzili zaś związek tygodnia ciąży z metylacją DNA, ale mierzoną po kilku/kilkunastu latach, czyli kiedy uczestnicy mieli 4-18 lat. Wyniki porównali następnie z grupą kontrolną, którą stanowiły zdrowe dzieci urodzone o czasie.

Dzięki temu naukowcy wykryli blisko 9 tys. metylacji w DNA krwi pępowinowej, które były zależne od wieku ciąży. Dotyczyły one prawie 5 tys. różnych genów i obejmowały wszystkie chromosomy.

Zauważyli też, że większość tych metylacji nie utrzymywała się długo; zanikała we wczesnym okresie życia. Jednak 17 proc. z nich (222 przypadki) pozostała stabilna przez wiele lat - od urodzenia aż do okresu dojrzewania. „Okazuje się więc, że metylacje niektórych genów, do których dochodzi tylko w ciążach donoszonych, towarzyszą nam przez cały czas” - podkreślają autorzy badania.

Jak dodają, niezwykle ciekawe okazało się to, że wspomniane 222 metylacje dotyczyły w dużej mierze genów odpowiadających za odporność i podatność na infekcje.

„Mamy nadzieję, że nasze odkrycie pozwoli lepiej zrozumieć procesy związane z rozwojem płodu, a w dalszej perspektywie przełoży się na rozwój nowych metod opieki nad wcześniakami. Metod, które pozwolą uniknąć powikłań i niekorzystnych skutków zdrowotnych porodu przedwczesnego” - podsumowuje prof. Erik Melén, współautor omawianej pracy.(PAP)

kap/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024