Nauka dla Społeczeństwa

27.04.2024
PL EN
03.02.2021 aktualizacja 03.02.2021

Dzieci słyszą emocje

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Dzieci określają emocje na podstawie tego co słyszą, a nie tego, co widzą - wynika z nowych badań psychologów z Uniwersytetu Durham w Wielkiej Brytanii.

Zespół brytyjskich psychologów odkrył, że dzieci i dorośli inaczej odbierają i analizują informacje ze środowiska. Podczas gdy osoby dorosłe opierają się przede wszystkim na tym co widzą, małe dzieci wykazują dominację słuchową i przeważnie bodźce tego rodzaju pomagają im rozumieć, co dzieje się wokół.

Badacze przeprowadzili dwa eksperymenty, do których zakwalifikowali osoby w trzech grupach wiekowych - dzieci do 7. lat i młodsze, starsze dzieci między 8. a 11. rokiem życia oraz młodzież i dorosłych powyżej 18. roku życia. Wszystkim zaprezentowano dwa rodzaje bodźców: wizualne w postaci rozmytych ludzkich twarzy, oraz słuchowe, którymi były ludzkie głosy. Te ostatnie wyrażały różne emocje: radość, przerażenie, smutek i gniew.

Bodźce były prezentowane zarówno oddzielnie, jak i w różnych kombinacjach. Uczestników pytano, jaka emocja dominuje przy każdym z nich.

Psychologowie odkryli, że po połączeniu bodźców wzrokowych i słuchowych, osoby w wieku 18 lat i powyżej oparły swoją ocenę emocjonalną na tym co widziały, podczas gdy dzieci w przeważającej mierze opierały się na tym, co usłyszały.

Kiedy jednak poproszono młodsze i starsze dzieci o zignorowanie głosu i oparcie oceny na tym co widziały - okazało się, że radziły sobie znacznie gorzej niż młodzież i dorośli, gdy przedstawiono kombinację, w której prezentowane bodźce wzrokowe i słuchowe nie pasowały do siebie.

„Nasze badanie wykazało, że małe dzieci polegają na tym, co słyszą, aby oceniać emocje w danej sytuacji. Ponieważ aktualnie wiele dzieci spędza znacznie więcej czasu w domu, ogromne znaczenie ma to, co mogą usłyszeć i co wychwycą” - tłumaczy główny autor badania, dr Paddy Ross z Wydziału Psychologii Uniwersytetu w Durham.

Według badaczy odkrycia te mogą przynieść korzyści rodzicom, którzy przebywają z dziećmi w domu podczas nauki zdalnej, oraz nauczycielom, zwiększając ich wiedzę na temat tego, jak małe dzieci odbierają to, co dzieje się wokół nich.

Ross i jego współpracownicy twierdzą też, że badania mogą dostarczyć nowych możliwości zrozumienia rozpoznawania emocji u dzieci z zaburzeniami rozwojowymi, takimi jak autyzm.

Zespół planuje przeprowadzić kolejne badania aby sprawdzić, czy małe dzieci wciąż bazują na tym, co usłyszą, gdy mogą obserwować mimikę rozmówcy i kiedy głos może być zastąpiony muzyką przekazującą podobne emocje.

Badanie opublikowano na łamach Journal of Experimental Child Psychology (https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0022096520305221?via%3Dihub ) (PAP)

anl/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024