Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
19.04.2021 aktualizacja 19.04.2021

Narracje mogą pomóc nauce w zwalczaniu dezinformacji na temat szczepionek

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Dobrze skonstruowane narracje, opowieści mogą pomóc wyjaśnić złożone problemy. Właściwe wykorzystanie narracji do edukacji na temat szczepionki przeciwko COVID-19 jest wyzwaniem nie tylko dla agencji zdrowia publicznego.

Artykuł na ten temat zamieściło pismo “Proceedings of the National Academy of Sciences”.

Michael Dahlstrom, profesor i dyrektor Greenlee School of Journalism and Mass Communication na Iowa State University zbadał, w jaki sposób narracje (inaczej mówiąc - opowieści) mogą pomóc przeciwdziałać dezinformacji i zapewnić związek między nauką a ludzkim doświadczeniem. Jak zauważa Dahlstrom, zwykłe przedstawienie ludziom faktów, bez pewnego ich powiązania, może nie być pomocne w podejmowaniu świadomych decyzji.

„Jeśli dana osoba nie zna kontekstu, tła lub nie ma doświadczenia, aby trafnie połączyć fakty, w zasadzie dajesz jej elementy układanki, które mogą do siebie nie pasować, a następnie oczekujesz, że ułoży z nich pełny obraz - powiedział. - W nauce, która często jest skomplikowana, pomocne może być przedstawienie faktów i pokazanie, jak one się łączą, tak aby ludzie widzieli szerszy obraz w sposób pozwalający na podjęcie decyzji”.

To o tyle istotne, że narracje często mają nieproporcjonalny wpływ na postawy i zachowania w porównaniu z informacjami naukowymi. Ludzie chętnie wierzą w opowieści, które w prosty sposób wyjaśniają skomplikowane problemy. Jest to prawdą niezależnie od tego, czy narracja dotyczy szczepionek, zmian klimatycznych, czy jakiegokolwiek innego tematu. Jak podkreśla Dahlstrom, jesteśmy zaprogramowani, aby nadać sens otaczającemu nas światu, a opowieści są podstawową strukturą, której do tego używamy.

Na przykład narracja opowiadająca, jak szczepionka przeciwko COVID-19 pozwala rodzinom na ponowne połączenie się po kilku miesiącach robi większe wrażenie i jest bardziej przekonująca niż wyjaśnienie, jak działa szczepionka i jak jest skuteczna. Dahlstrom ostrzega jednak, że opowieści nie zawsze będą wywierały wrażenie. Gdy chodzi o kontrowersyjne kwestie, znajdą się przedstawiciele obu skrajności, którzy zgadzają się z opowieściami potwierdzającymi ich przekonania, zaś atakują opowieści stojące w sprzeczności z tym, w co wierzą.

Badania Dahlstroma wykazały, że odbiorcy mają trudności z identyfikacją błędów w narracjach i generalnie akceptują je jako fakt. Nawet jeśli ludzie wiedzą, że historia jest myląca lub niepoprawna, nadal w nią wierzą, zamiast lekceważyć. Dlatego przedstawienie równie przekonującej narracji może być skuteczniejsze, niż próba przeciwstawienia się tej dezinformacji za pomocą samych faktów.

„Narracje mogą być przyczyną naukowych dezinformacji i lekarstwem na nie. To naprawdę zależy od tego, jak narrator włączy naukę do przekazu” - powiedział Dahlstrom. Chodzi o odpowiednie połączenie faktów. - Skojarzenia budowane przez opowieści mają tendencję do osadzania się w połączeniach, które już stworzyłeś w swojej głowie. Mają wtedy głęboki związek z innymi doświadczeniami, dlatego są potężne”.

Zdaniem Dahlstroma najważniejszym przekazem jest to, że opowieści lub narracje same w sobie nie są antynaukowe – a nierzadko tak są postrzegane przez naukowców. Problem często w tym, jak autor tworzy historię lub używa narracji. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024