Nauka dla Społeczeństwa

06.05.2024
PL EN
31.10.2021 aktualizacja 31.10.2021

Szef COP26: zatrzymanie wzrostu temperatury w granicach 1,5 st. C "bardzo, bardzo trudne"

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Zatrzymanie wzrostu średniej temperatury na Ziemi w granicach 1,5 st. C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej będzie "bardzo, bardzo trudne" - przyznał w niedzielę Alok Sharma, przewodniczący rozpoczynającej się w Glasgow ONZ-owskiej konferencji klimatycznej COP26.

Głównym celem trwającej do 12 listopada konferencji jest wzmocnienie uzgodnień zawartych w Paryżu w 2015 r., gdy po raz pierwszy wszystkie kraje zawarły porozumienie o walce z globalnym ociepleniem i redukcji emisji gazów cieplarnianych. Ustalono wówczas, że wszystkie strony będą "kontynuować wysiłki" w celu ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do 1,5 st. C w stosunku do poziomu sprzed epoki przemysłowej i utrzymania tego wzrostu "znacznie poniżej" 2,0 st. C.

Tuż przed rozpoczęciem konferencji w Glasgow Sharma w rozmowie z BBC News mówił, że zmiany klimatu są "ogromnym wyzwaniem, któremu wspólnie stawiamy czoła". "Świat musi się zjednoczyć i zapewnić, że robimy, co w naszej mocy, aby ograniczyć globalny wzrost temperatury". Ocenił, że od czasu szczytu w Paryżu nastąpił postęp w tym względzie.

Zapytany, czy uważa, że przywódcy podczas COP26 zdołają uzgodnić działania ograniczające wzrost temperatury do 1,5 st. C, powiedział, że będzie to "bardzo, bardzo trudne". "Zmierzamy w stronę dwóch stopni, ale musimy zapewnić, że będziemy zmierzać poniżej tego poziomu" - mówił. Wskazał jednak, że prognozowany przez ONZ wzrost temperatury o 2,7 st. C do końca bieżącego stulecia nie uwzględnia złożonych przez poszczególne kraje zobowiązań do osiągnięcia zerowej emisji netto gazów cieplarnianych.

Z kolei w rozmowie ze Sky News ocenił, że osiągnięcie porozumienia w Glasgow może być nawet trudniejsze niż w Paryżu. "Paryż był wspaniałym osiągnięciem, historycznym osiągnięciem, ale było to porozumienie ramowe. Tym, co musieliśmy zrobić od tego czasu, było uzgodnienie niektórych szczegółowych zasad, a niektóre z najtrudniejszych zasad są nadal zaległe po sześciu latach. To sprawia, że jest to naprawdę trudne i oczywiście wiemy, że sytuacja geopolityczna jest trudniejsza niż w czasie Paryża" - mówił Sharma.

Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ kib/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024