Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
13.11.2021 aktualizacja 13.11.2021

Ekspert o terapii COVID-19: jest szansa, że jeszcze w tym roku w Polsce będziemy mieli molnupirawir

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

W tym roku jest szansa, że w Polsce będziemy mieli już przeciwwirusowy doustny lek molnupirawir, hamujący namnażanie wirusów SARS-CoV-2 oraz - być może - Evushed podawany pacjentom z dysfunkcją układu odpornościowego i przewlekłą niewydolnością nerek - powiedział PAP dr n. farmaceutycznych Leszek Borkowski.

"Z absolutnych nowości jeszcze w tym roku jest szansa, że w Polsce będziemy mieli już przeciwwirusowy doustny preparat molnupirawir, hamujący namnażanie wirusów SARS-CoV-2 oraz - być może - Evushed” – powiedział w rozmowie z PAP ekspert.

Wyjaśnił, że molnupirawir to lek doustny do stosowania w domu. Działa hamując namnażanie wirusa w organizmie zarażonego.

"Przebieg choroby zakaźnej uzależniony jest od masywności, czyli ilości wirusów lub bakterii w komórkach organizmu pacjenta. Wszystko, co ogranicza ich ilość, pozwala na skuteczniejsze zdrowienie chorego" - podkreślił.

Równocześnie zaznaczył, że w przyszłym roku pojawią się kolejne leki w terapii COVID-19. Będą to leki spośród tych, które wybrała Komisja Europejska jako najbardziej obiecujące i zaawansowane, jeśli chodzi o procedurę rejestracyjną.

"Z 82 najbardziej obiecujących kandydatów na leki dla chorych na COVID-19 Komisja Europejska wybrała 10 produktów najbardziej zaawansowanych w procedurach rejestracyjnych. Chociaż szczepienie oferuje najlepszy sposób na zakończenie pandemii i powrót do normalnego życia, to potrzebne są leki na COVID-19 do leczenia osób zakażonych, które np. po szczepieniu nie uzyskały zadawalającej odporności" - wyjaśnił ekspert.

Zaznaczył, że te 10 leków można podzielić na trzy grupy.

Pierwszą - jak powiedział ekspert - stanowią trzy leki zawierające przeciwciała monoklonalne podawane w iniekcjach domięśniowych we wczesnych stanach zarażenia SARS-CoV-2: Ronapreve, czyli połączenie dwóch monokolonalnych przeciwciał casirivimab i imdevimab z Regeneron Pharmaceuticals i Roche; Xevudy (sotrovimab) z Vir Biotechnology i GlaxoSmithKline oraz Evusheld, połączenie dwóch przeciwciał monoklonalnych tixagevimab i cilgavimab firmy AstraZeneca.

"Ten ostatni lek - Evusheld jest niezwykle ciekawy, bo być może będzie podawany pacjentom z dysfunkcją układu odpornościowego w nowotworach krwi oraz przewlekłą niewydolnością nerek, którzy nie odpowiadają pozytywnie na szczepienie lub poziom wytworzonych w ich organizmach przeciwciał bardzo szybko maleje" - wytłumaczył dr Borkowski.

Do drugiej grupy - kontynuował - zalicza się "najbardziej obiecujących kandydatów na leki przeciw COVID-19".

"Tutaj znajdują się doustne leki przeciwwirusowe do zastosowania najszybciej jak można po ekspozycji: Molnupirawir z Ridgeback Biotherapeutics i MSD; PF-07321332 firmy Pfizer; AT-527 od Atea Pharmaceuticals i Roche" - wyliczył.

Równocześnie podał, że w trzeciej grupie leków - immunomodulatorów znajdują się: Actemra (tocilizumab) z Roche Holding; Kineret (anakinra) ze szwedzkiego Orphan Biovitrum; Olumiant (baricytynib) od Eli Lilly oraz mało znany Lenzilumab firmy Humanigen.

"Tocilizumab i barytycynib już ratują życie pacjentów w polskich szpitalach" - powiedział.(PAP)

Autorka: Klaudia Torchała

tor/ mhr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024